Tarnów. Staruszka wyrzuciła przez okno 18 tysięcy złotych w gotówce! Bo tak kazał jej fałszywy policjant

FLESZ - Możemy jeździć bez prawa jazdy

Oszuści dzwonią do seniorów w Tarnowie i powiecie tarnowskim. Próbują wyłudzić pieniądze

Do 89-latki zadzwonił telefon. Rozmówca poprosił o podanie danych osobowych, celem dostarczenia do przesyłki. Po chwili po raz kolejny zadzwonił telefon. Tym razem osoba podawał się za policjanta. Wmawiała, że staruszka właśnie przed chwilą padła ofiarą oszusta i może pomóc policji w jego zatrzymaniu, ale musi najpierw wypłacić pieniądze z banku.

Tarnowianka wyrzuciła pieniądze przez okno po telefonie od oszusta

Kobieta jednak miała gotówkę w domu. Zapakowała 18 tysięcy złotych w reklamówkę i zgodnie z poleceniem oszusta wyrzuciła ją przez okno. Traf chciał, że pieniądze wylądowały na balkonie sąsiada i oszust nie był w stanie ich dosięgnąć.

Pracownica banku w Tarnowie była czujna i w porę zawiadomiła policję

Starsze małżeństwo z Tarnowa omal nie straciło jeszcze większej kwoty. Dzwoniący oszust wmawiał, że ich konto bankowe jest zagrożone i mogą stracić oszczędności. Jednak tak się nie stanie jeśli szybko wypłacą pieniądze - 45 tys. zł.

Małżonkowie poszli do banku. Jednak czujność nie zawiodła pracownicy placówki. Zaalarmowała policję i przedłużała transakcje wypłacania pieniędzy do czasu przyjazdu mundurowych. Kiedy policjanci pojawili się na miejscu i rozpoczęli rozmowę z małżeństwem, ci dopiero wtedy zorientowali się, że padli ofiarą oszustwa.

Tarnowska policja apeluje do senioró o ostrożność

W sumie od początku tygodnia w Tarnowie i regionie oszuści dzwonili do seniorów kilkadziesiąt razy. Najwięcej, bo 13 prób wyłudzenia pieniędzy odnotowano w środę (9 grudnia). Mundurowi przestrzegają.

- Apelujemy do wszystkich, a przede wszystkim do najstarszych mieszkańców naszego regionu, aby nigdy pod żadnym pozorem nie przekazywali nikomu obcemu pieniędzy. Nie dajmy się oszukać. Gdy zadzwoni telefon, a głos w słuchawce żąda pieniędzy, po prostu rozłączmy się - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie. - Nie przekazujemy też telefonicznie danych osobowych. Policjanci czy dostawcy paczek niezbędne dane znają - dodaje.