Tarnów. Środowiska prawicowe sprzeciwiają się przystąpieniu miasta do kampanii "LGBT+ja". Napisali petycję do prezydenta Tarnowa [ZDJĘCIA]

FLESZ - Niemcy otwierają granice dla Polaków

Przyłączenie się Tarnowa do kampanii "LGBT+ja" już od samego początku budziło spore kontrowersje. Miasto zorganizowało kilka wydarzeń promujących tolerancję wobec osób homoseksualnych i transpłciowych. Działania lokalnych władz w tej kwestii skrytykowały najpierw tarnowska kuria i stowarzyszenia katolickie. Dziś (11.06) oficjalnie zrobili to też działacze czterech lokalnych organizacji społecznych (Wolność ponad Wszystko, Konfederacja Korony Polskiej, Stowarzyszenie Przyjazny Tarnów i Stowarzyszenie Tarnów Pierwsze Niepodległe), którzy w samo południe przybyli pod Urząd Miasta przy ulicy Mickiewicza. Najpierw spotkali się z lokalnymi mediami, a później z petycją w ręku weszli do budynku magistratu, by wręczyć ją osobiście prezydentowi Tarnowa. Pod dokumentem podpisało się około trzysta osób, które nie zgadzają się na indoktrynację dzieci i młodzieży ideologią LGBT w szkołach, placówkach oświatowych i kulturalnych na terenie miasta.

- Dlaczego usiłuje się wywierać jakieś naciski na dzieci, nie wiem czy w kierunku zmiany płci czy w jakimś innym? Prawda jest taka, że to jest złe. Rodzice się na to nie zgadzają. Pan prezydent nie pytając o zgodę, tak rodziców jak i szkół, usiłuje wprowadzić program LGBT + w Tarnowie - mówi Tadeusz Mazur, prezes Stowarzyszenia Przyjazny Tarnów

- Rodzice mają konstytucyjne prawo do wychowywania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami. Czy pan prezydent pytał się nas – rodziców, albo dyrektorów szkół i nauczycieli, czy wyrażamy zgodę na tego rodzaju indoktrynację? To ociera się o prokuraturę – dodaje Mirosław Poświatowski z organizacji Wolność ponad Wszystko.

Prezydent Tarnowa petycję od działaczy lokalnych organizacji społecznych przyjął osobiście. Obiecał, że ją przeczyta, ale - jak zapowiedział - nadal będzie wspierał młodzież z LGBT, bo jak podkreśla jest prezydentem wszystkich tarnowian.

- Jestem Katolikiem, ale również jestem reprezentantem Żyda, który jest mieszkańcem Tarnowa, wyznawcy islamu, osoby niewierzącej i moim obowiązkiem jest tak reprezentować mieszkańców, żeby oni też czuli się bezpiecznie. Niezależnie jakie mają preferencje seksualne, poglądy polityczne, jakiej są narodowości. To jest miasto dla wszystkich i tego będę przestrzegał. Osoby należące do kręgu LGBT mają prawo do swoich uczuć, zachowań i mają swoje miejsce w naszej społeczności – podkreślał Roman Ciepiela, podczas spotkania w tarnowskim magistracie.

Przy budynku magistratu pojawili się także sympatycy środowisk LGBT, a wśród nich przedstawiciele m.in. Młodej Lewicy, Grupy Tęczowy Tarnów. Mieli ze sobą tęczową flagę oraz transparent, na którym widniały wyniki ankiety na temat sytuacji osób LGBT+ w Polsce przeprowadzonej przez Kampanię przeciw Homofobii. Przyszli, bo jak mówią, doceniają wsparcie ze strony miasta.

- Cieszymy się, że miasto wstawiło się za tęczową młodzieżą, interesuje się tym, z czym na co dzień ta boryka się szkołach. Doświadcza ona dużo problemów - poczucie osamotnienie, wyalienowania i braku pomocy jest olbrzymie, dlatego takie wsparcie jest dla nas bardzo ważne - podkreśla Greta Pękała z Grupy Tęczowy Tarnów.