Czy Tarnów straci ponad 13 mln zł przyznanych przez ministra kultury na rozbudowę Zespołu Szkół Muzycznych o salę koncertową? To jest możliwe, gdyż oferty, które wpłynęły na ogłoszony przez miasto przetarg, znacznie przewyższają zaplanowany budżet.
Do przetargu zgłosiły się trzy firmy, ale liczą się dwie oferty. Pierwsza opiewająca na kwotę 20 mln 600 tys., którą złożyła tarnowska firma MTM Budownictwo oraz druga, za blisko 23 mln zł, złożona przez Chemobudowę Kraków.
- Obie propozycje są wyższe, i to sporo, niż zakładał wstępny kosztorys prac przygotowany na potrzeby wniosku o dofinansowanie - przyznaje Rafał Nakielny, dyrektor Wydziału Infrastruktury Miejskiej.
Magistrat szacował, że prace budowlane pochłoną góra 16-17 mln zł. Za kolejne 4-5 milionów sfinansowany miał zostać zakup wyposażenia.
- Jednym z kryteriów uzyskania dofinansowania od ministra było to, że cała inwestycja za-mknie się w kwocie około 22 mln zł. W obecnej sytuacji jest to niemożliwe do wykonania. Nawet gdybyśmy zdecydowali się na tę tańszą ofertę, to i tak przekroczymy zakładany limit - zauważa dyrektor Nakielny.
Prezydent Tarnowa ma nadzieję, że minister będzie wyrozumiały i nie cofnie przyznanego już dofinansowania w sytuacji, gdyby koszty inwestycji wzrosły.
- Takie mamy niestety obecnie realia na rynku, że firmy budowlane mocno windują stawki. Za tę samą pracę żądają znacznie więcej niż rok temu - zauważa prezydent Tarnowa Roman Ciepiela.
W najbliższym tygodniu jedzie do Warszawy, by w ministerstwie przedyskutować kwestie finansowania rozbudowy szkoły muzycznej.
- Nawet jeśli minister się zgodzi na podwyższenie kosztów, sprawy to jeszcze nie rozwiązuje. Brakującą kwotę, czyli około 4 mln zł, sami musimy znaleźć w budżecie. To nie będzie łatwe, bo nie ma wolnych funduszy. Z czegoś trzeba zrezygnować. Ostateczną decyzję podejmą radni być może podczas najbliższej sesji - mówi prezydent.
Kolejna kwestia, która ma istotne znaczenie dla otrzymania dotacji, dotyczy terminu realizacji inwestycji.
Wymóg ministerialny jest taki, że budowa musi być ukończona w ciągu 12 miesięcy, czyli koniecznie przed upływem 2018 roku.
- Termin jest ekspresowy, ale do spełnienia. Gdyby to nam miasto zleciło budowę, uporalibyśmy się z nią na czas - deklaruje Robert Wlazło z MTM Budownictwo. W piątek w magistracie osobiście uczestniczył w otwarciu ofert, które wpłynęły na przetarg.
- Bez odpowiedniej sali koncertowej edukacja muzyczna naszych dzieci jest niekompletna - mówi Sławomir Brotaj, przewodniczący Rady Rodziców w „Muzyku”. Nie wyobraża sobie, by inwestycja, na którą wszyscy czekają od dawna, miała teraz przepaść w przedbiegach. Dyrektor placówki Jolanta Światłowska dodaje, że cykliczne występy przed publicznością wpisane są w program kształcenia w szkole muzycznej.
- Warunki ku temu mamy iście spartańskie i gdy trzeba zorganizować jakiś większy koncert dla publiczności, to musimy tułać się po mieście. Korzystamy wtedy choćby z Sali Lustrzanej przy ul. Wałowej - mówi.
600 dzieci w „Muzyku”
Do Zespołu Szkół Muzycznych w Tarnowie uczęszcza ok. 600 uczniów. Połowa z nich to dzieci, które uczą się w klasach ogólnokształcących, druga połowa to osoby, które biorą udział w muzycznych zajęciach popołudniowych, ale na co dzień uczą się w innych szkołach.
W ramach inwestycji przy ZSM na ul. Lippóczy’ego powstać ma budynek dydaktyczny z salą koncertową i widownią na 240 miejsc oraz z salą baletowo-gimnastyczną. Obecnie lekcje wychowania fizycznego odbywają się w niewielkiej salce w piwnicach budynku lub na zewnątrz, pod chmurką.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 15. Co to jest andrus?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
