Czy opłaca się jeździć elektrykiem?
Groźne zdarzenia na skrzyżowaniu w centrum Tarnowa
Tarnowska policja próbuje wyjaśnić okoliczności kolizji, do której doszło 11 listopada po godz. 17 na skrzyżowaniu w centrum miasta.
Z ustaleń pracujących na miejscu mundurowych wynika, że 43-letni kierowca alfy romeo, jadąc ulicą Szkotnik w kierunku centrum Tarnowa, wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i doprowadził do zderzenia z prawidłowo przejeżdżającym przez skrzyżowanie osobowym fiatem.
W wyniku zderzenia kierowca fiata stracił panowanie nad pojazdem i jego pojazd uderzył w grupę pieszych na chodniku.
Do szpitala trafiły potrącone przez pojazd dwie kobiety oraz 12-letnia dziewczynka.
Do lecznicy przetransportowano również 43-letniego kierowcę alfy romeo, który po zdarzeniu zachowywał się bardzo dziwnie. Początkowo sądzono, że może być pod wpływem alkoholu.
- Badanie alkomatem tego nie potwierdziło. Pobrano mu też krew, aby sprawdzić, czy nie był pod wpływem środków odurzających. Czekamy jeszcze na wyniki - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP Tarnów.
Sprawca kolizji w Tarnowie na obserwacji psychiatrycznej
Na szczęście żadna z osób, która trafiła do szpitala, nie doznała poważniejszych obrażeń. Kobiety i dziewczynka jeszcze tego samego dnia opuściły szpital. Pozostał w nim natomiast 43-letni sprawca zdarzenia. Nie doznał jednak żadnych obrażeń fizycznych, za to wątpliwości lekarzy wzbudza jego stan psychiczny.
- Ze względu na jego zachowanie trafił na oddział psychiatryczny tarnowskiego szpitala, gdzie jest poddawany obserwacji - zaznacza asp. sztab. Paweł Klimek.
Obserwacja może potrwać nawet kilka tygodni. Po niej zapadnie decyzja o dalszym losie 43-latka.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?