Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: Przykuta do wózka Karolinka chce cieszyć się życiem, jak inni

Tomasz Rabjasz
Karolinka największe wsparcie ma w swojej mamie. Pani Alicja poświęca chorej córeczce praktycznie całą dobę
Karolinka największe wsparcie ma w swojej mamie. Pani Alicja poświęca chorej córeczce praktycznie całą dobę Tomasz Rabjasz
Ośmiolatka cierpi na rozszczep kręgosłupa i szereg innych poważnych chorób. Dziewczynka potrzebuje kosztownej rehabilitacji, na którą nie stać jej rodziców.

Dziecięce organizmy najczęściej działają jak przysłowiowe dobrze naoliwione maszynki. Karolinki to jednak nie dotyczy. Chociaż to zaledwie 8-latka, ma już za sobą kilka operacji i czeka na szereg kolejnych. Najgorsze jest jednak to, że ciężkie choroby przykuły ją na trwałe do wózka inwalidzkiego. - Nie poddajemy się, ale nie możemy pojąć, dlaczego tak małe, niewinne dziecko musi tak cierpieć. Staramy się robić wszystko, by nasza kruszynka odpowiednio się rozwijała - podkreśla Alicja Cich.

Operacje bez końca

We wtorek dziewczynka przechodziła operację usunięcia kamieni z pęcherza moczowego. Dzień przed zabiegiem z twarzy Karolinki nie znikał uśmiech. W ogóle się nie bała. Od zawsze jest odważna, a jej wola walki o zdrowie i pełną sprawność - olbrzymia.

Przed operacją zdecydowanie mniej spokojna była mama Karoliny. 50-letnia tarnowianka bardzo to przeżywała.
- Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i operacja przebiegnie pomyślnie. Bardzo boję się o Karolinkę - mówiła ze łzami w oczach. Zabieg przebiegł na szczęście bez żadnych komplikacji i 8-latka jest już z powrotem w domu.
Niedługo czeka ją jednak kolejna wizyta w szpitalu. Lekarze muszą zoperować jej kręgosłup, który jest bardzo krzywy i uciska narządy dziewczynki. Wymaga także zabiegu przepukliny.

- Nie ma na świecie dzielniejszej istoty niż Karolinka. Uśmiecha się mimo bólu, kocha życie i cieszy się każdą chwilą. Czasami jednak widzę w jej oczach smutek - zaznacza Alicja Cich.

O tym, że jej pociecha może być chora, dowiedziała się jeszcze podczas ciąży. Jedno z badań USG wykazało, że może urodzić się z rozszczepem kręgosłupa. Przypuszczenia lekarzy potwierdziły się.

Co gorsza, prócz wady kręgosłupa, Karolinka cierpi także na wodogłowie, pęcherz neurogenny, niedowład nóg z przykurczem oraz przepuklinę oponowo-rdzeniową.

Już w pierwszej dobie musiała przejść operację. Lekarze przeprowadzili tzw. zamknięcie przepukliny. Dwa dni później wstawili noworodkowi zastawkę komorowo-otrzewnową. Nieco później niezbędna była również operacja ortopedyczna.

Na zawsze w wózku

Karolinka uczy się teraz w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Bardzo lubi naukę. Ma też dużo koleżanek. Niektóre z nich po lekcjach odwiedzają ją w domu.

- Lubimy oglądać bajki i malować kolorowanki. Czasami wymyślamy również inne zabawy - mówi nieco onieśmielona Karolinka.

Dziewczynka nigdy nie będzie mogła, jak jej koleżanki, pojeździć na rowerze, czy pograć w siatkówkę. Chory kręgosłup skazał ją na wózek inwalidzki. W dodatku jedna jej noga jest o kilka centymetrów krótsza od drugiej. - Nie potrafi nawet samodzielnie przenieść się z wózka na łóżko. Wymaga praktycznie mojej całodobowej opieki - mówi pani Alicja.

Niedostępne ćwiczenia

Tego, że z chorobą, na którą cierpi Karolinka, można cieszyć się życiem, dowodzi m.in. przykład Huberta Podgórskiego z Tarnowa, który jest znakomitym pływakiem i osiąga rewelacyjne wyniki w zawodach rangi ogólnopolskiej. Aby ośmiolatka miała szanse podążyć jego śladem, niezbędna jest rehabilitacja.

Na zajęcia refundowane przez NFZ trzeba jednak czekać miesiącami i obejmują one zwykle cykle kilkunastodniowe. Karolinka wymaga rehabilitacji ciągłej, która będzie się odbywała przynajmniej 6 godzin w tygodniu. - Koszt jednej godziny ćwiczeń to średnio 50 złotych. Nie stać nas na to - martwi się pani Alicja.

Już teraz duża część domowego budżetu państwa Cich idzie na lekarstwa i pampersy dla Karolinki. Jej mama nie jest w stanie podjąć pracy zawodowej. Tato, Paweł pracuje dorywczo, jeśli uda się mu znaleźć zajęcie w sezonie na budowach. Trzej bracia Karolinki jeszcze się uczą. Najstarszy studiuje filologię angielską, dwaj młodsi chodzą do szkoły średniej. - Bardzo ciężko związać nam koniec z końcem. Wiem jednak, że nie możemy się poddać i musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc Karolince. Ona ma przecież tylko nas. Musimy dla niej być dzielni - zaznacza mama chorej dziewczynki.

Niepełnosprawna Karolinka Cich wymaga intensywnej rehabilitacji i szczególnej opieki, by mieć jakąkolwiek szansę na lepsze życie.

Każdy, kto chciałby jej pomóc, może to uczynić, wpłacając pieniądze na konto: Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” numer: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994. W tytule przelewu należy natomiast napisać: „19919 Cich Karolina darowizna na pomoc i ochronę zdrowia”.

Karolinka, oprócz rehabilitacji, już niedługo będzie potrzebowała również nowego wózka inwalidzkiego. Za jakiś czas ten, na którym się porusza, będzie już zbyt mały.

WIDEO: Dlaczego warto dbać o środowisko?

Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto