Dziennikarskie wspomnienia Ryszarda Lisa z Tarnowa
Pomysł na przelanie na papier wspomnień podsunęli Ryszardowi Lisowi znajomi. Dotąd wydał już kilka tomików wierszy, opowiadania oraz powieści i chętnie podchwycił temat. W efekcie powstała licząca prawie 300 stron opowieść, wzbogacona licznymi zdjęciami z archiwum.
Ryszard Lis swoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczynał w 1960 roku na łamach "Gazety Krakowskiej".
- Przez ponad 50 lat brałem bezpośredni udział we wszystkich ważniejszych wydarzeniach w Tarnowie, które potem opisywałem w prasie. Znałem wszystkich, którzy cokolwiek znaczyli w naszym mieście i coś ważnego dla jego rozwoju zrobili. Wydaje mi się więc, że moje wspomnienia mają duży walor historyczny i chociażby z tego powodu warto by je wydać drukiem – mówi Ryszard Lis.
Tarnowianin znany jest nie tylko z pracy dziennikarskiej, ale również społecznikowskiej. Od lat kieruje tarnowskim oddziałem Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem oraz zasiada we władzach Komitetu Opieki nad Starym Cmentarzem w Tarnowie. W przeszłości był też dyrektorem wydziału kultury w tarnowskim magistracie oraz pracował, jako nauczyciel w różnych szkołach. Znane jest również jego zamiłowanie do sportu i aktywności fizycznej.
Zbiórka na wydanie książki
Książka nosi roboczy tytuł „Moje życie – nasze miasto”. Podzielona została na trzy części, w których autor opisuje swoje życie, ważne wydarzenia, których był świadkiem oraz ludzi związanych z Tarnowem.
W internecie na portalu zrzutka.pl założona została zbiórka publiczna. Pozyskane z niej środki przeznaczone zostaną na pokrycie kosztów związanych z wydaniem książki.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?