Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Problemy z wyłonieniem wykonawcy tężni solankowej na Górze św. Marcina. Miasto anulowało jeden przetarg i ogłosiło kolejny

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Tężnia ma powstać w miejscu dawnego amfiteatru na Górze św. Marcina.
Tężnia ma powstać w miejscu dawnego amfiteatru na Górze św. Marcina. archiwum
Wyczekiwana przez mieszkańców budowa tężni solankowej na Górze św. Marcina w Tarnowie nie tak szybko doczeka się realizacji. Miasto musiało anulować pierwszy przetarg na inwestycję, bo oferty ponad dwukrotnie przewyższały możliwości finansowe miasta. Ogłoszono więc nowy przetarg.

FLESZ - Zmiana pracy, a pandemia

od 16 lat

Tężnia solankowa na Górze św. Marcina w Tarnowie czeka na budowę już dwa lata. Jest to projekt z budżetu obywatelskiego, który zwyciężył w głosowaniu jeszcze w 2018 roku. W kolejnym roku urzędnicy sporządzili dokumentację projektową. Budowa miała ruszyć rok temu, ale na przeszkodzie stanęła pandemia koronawirusa.

Dopiero wiosną tego roku ogłoszono przetarg na inwestycję. Wystartowały w nim trzy firmy. Dwie z nich zaproponowały budowę tężni za ponad 1,2 mln zł, gdy miasto na ten cel zamierzało przeznaczyć jedynie 480 tys. zł. Trzeci z oferentów wprawdzie zadeklarował w przetargu realizację inwestycji za niecałe 700 tys. zł, ale okazało się, że nie uwzględnił w kosztorysie wszystkich prac.

- Gdy biuro zamówień publicznych zapytało tę firmę skąd taka cena, okazało się, że nie policzyli sobie budowy elementów małej architektury wokół tężni i wycofali się z przetargu - mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Rafał Nakielny, dyrektor Wydziału Infrastruktury Miejskiej UMT.

Za drugim podejściem uda się rozstrzygnąć przetarg na budowę tężni w Tarnowie?

Miasto po nieudanym pierwszym przetargu nie składa jednak broni. Ogłoszono już drugi przetarg na realizację inwestycji na Górze św. Marcina. Urzędnicy liczą, że oferenci złożą tańsze oferty. Przyznają jednak, że miasto będzie musiało i tak dołożyć do inwestycji więcej pieniędzy.

- Prezydent jest na to przygotowany, bo jest to cenna inwestycja dla mieszkańców i będziemy chcieli żeby nawet w okresie pandemii rzeczywiście wybudować tę tężnie - podkreśla Nakielny.

Urzędnicy wykluczają natomiast okrajanie inwestycji z niektórych elementów co mogłoby przynieść oszczędności.

- Nie chcemy tego robić, bo w tym przypadku odbiłoby się to źle na całym obiekcie - przekonuje dyrektor Wydziału Infrastruktury Miejskiej UMT.

Jeśli kolejny przetarg uda się rozstrzygnąć, sama budowa tężni powinna potrwać cztery miesiące.

Obok tężni na Górze św. Marcina odnowiony zostanie cały plac i scena

Według projektu inwestycja zakłada budowę obiektu o powierzchni 10 metrów kwadratowych i wysokiego na około 3 metry. Tężnia zbudowana zostanie z drewna modrzewiowego.

- Powstanie też cała aparatura, która będzie zasilała tężnie. Będą dwa zbiorniki na solankę, która będzie przepompowywana na górę konstrukcji i będzie spływała po gałązkach tarniny, powodując aerozol, który korzystnie działa na drogi oddechowe - zaznacza Rafał Nakielny.

Wyremontowany zostanie także cały skwer, na którym powstanie tężnia. Pojawią się nowe ławki, pergola, stojaki na rowery. Przebudowana zostanie również znajdująca się tam scena.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto