Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Prezydent chowa legitymację PO do szuflady. W co gra Roman Ciepiela? [ZDJĘCIA]

Łukasz Winczura
Łukasz Winczura
Do niedzieli Roman Ciepiela (drugi z lewej) wspierał kampanię KO. Od wtorku zaś z Platformą Obywatelską „pozostaje duchem”
Do niedzieli Roman Ciepiela (drugi z lewej) wspierał kampanię KO. Od wtorku zaś z Platformą Obywatelską „pozostaje duchem” Łukasz Winczura
Jeszcze w niedzielny wieczór Roman Ciepiela popijał colę na wieczorze wyborczym Urszuli Augustyn z Koalicji Obywatelskiej. We wtorek natomiast oświadczył, że zawiesza swoje członkostwo w Platformie Obywatelskiej na czas pełnienia funkcji prezydenta.

FLESZ - Jesteś na L4? Spodziewaj się kontroli ZUS

Jako powód zaskakującej decyzji prezydent podał chęć skupienia się wyłacznie na sprawach miasta.

- Moja rola polega na zabieganiu o Tarnów z pozycji samorządowca, nie zaś polityka. Ale poglądów nie zmieniam - wyjaśnia Roman Ciepiela.

O swojej decyzji poinformował najpierw władze wojewódzkie partii. Uczynił to telefonicznie - Zaskoczenie było. Pewnie zastanawia się, czy obecnie opłaca się mu być w PO. Ale prezydent zapewnił, że zostanie z nami duchem - mówi naszemu reporterowi Aleksander Miszalski, który kieruje małopolską Platformą

Wody w usta nabierają lokalni działacze partii.

- Powstrzymam się od komentarza, bo nie zostałem jeszcze oficjalnie poinformowany. Dużo wyjaśni się po spotkaniu prezydenta z klubem radnych - wije się radny Zbigniew Kajpus.

Nieoczekiwany głos wsparcia płynie za to od... radnego PiS. - Cieszę się że schował partyjną legitymację. Łączenie polityki i samorządu to moim zdaniem nic złego, ale Romanowi Ciepieli raczej to nie wychodziło - mówi Dawid Solak.

Oponenci Romana Ciepieli są już dużo mniej łaskawsi i opinii nie owijają w bawełnę.

- To nic zaskakującego w przypadku prezydenta, który swoje polityczne sympatie często uzależnia od aktualnej koniunktury. Lojalność to ostatnia rzecz, o jaką go można posądzić - twierdzi Grzegorz Pulit, były doradca Romana Ciepieli i architekt jego kampanii wyborczej z 2014 roku.

W podobne tony uderza radny Marek Ciesielczyk, który jeszcze niedawno głośno wychwalał kompetencje włodarza Tarnowa. - Chyba jesteśmy świadkami agonii PO i decyzja Ciepieli wygląda na ucieczkę z tonącego okrętu - mówi krótko.

Naszych rozmówców frapuje, czemu Roman Ciepiela na rejteradę zdecydował się tuż po przegranych przez Koalicję Obywatelską wyborach, a nie uczynił tego w trakcie kampanii, w trakcie której wspierał Urszulę Augustyn. - Gdybym to zrobił w trakcie kampanii, byłby to gest polityczny. Po wyborach to już czysta pragmatyka - odpowiada prezydent.

Podczas spotkania z urzędnikami kilkakrotnie kładł nacisk na apolityczność urzędu. Czy w takim razie legitymacje partyjne powinni oddać m.in. zastępcy prezydenta Tadeusz Kwiatkowski (PSL), Piotr Augustyński (PO) i dyrektor wydziału mieszkalnictwa Bernard Karasiewicz (szef powiatowych struktur PO)?

- Wszystkim dyrektorom zasugerowałem, żeby wzięli przykład ze mnie. Nie będę akceptował polityki na terenie urzędu. Ale po godzinach pracy nie mam możliwości zablokowania czyjejkolwiek aktywności - twierdzi Ciepiela. Stanowczo zaprzecza również, by zawieszenie członkostwa w PO było puszczaniem oczka do PiS, z którym - jak się spekuluje - miałby się podzielić władzą.

- Nie uprawiam interesów, a do współpracy poszukuję fachowców. Rada przegłosowuje wiele moich projektów. W poprzedniej kadencji współpracowało nam się wzorowo. Teraz jest podobnie - zaklina się.

W tę deklarację nie wierzy Grzegorz Pulit. - Nieudane umizgi do PiS-u zdarzały się wcześniej, włącznie z propozycją stanowiska zastępcy dla Kazimierza Koprowskiego na początku poprzedniej kadencji - przypomina.

Do klubu PiS nie wpłynęła na razie żadna oferta współpracy ze strony prezydenta.

Biografia polityczna Romana Ciepieli
Roman Ciepiela - prezydent Tarnowa w latach 1994-1998 i od 2014, wiceprezydent miasta z lat 1998-2000, radny sejmiku w latach 2002-2014, wicemarszałek województwa z lat 2007-2014 polityczne szlify zdobywał w latach 90., w Ruchu Obywatelskim Akcji Demokratycznej. Później działał w Unii Demokratycznej oraz Unii Wolności. Członkiem Platformy Obywatelskiej został w 2006 roku

Układ sił w Sali lustrzanej
Tarnowska rada miejska liczy 25 radnych. Najliczniejszą reprezentację ma Prawo i Sprawiedliwość (11 przedstawicieli). Koalicja Obywatelska wprowadziła dziewięcioro przedstawicieli. Skład ten uzupełnia piątka rajców z klubu Nasze Miasto Tarnów. Przewodniczącym rady jest Jakub Kwaśny (NMT), jego zastępcami Krzysztof Janas (Koalicja Obywatelska) oraz Piotr Wójcik (PiS).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tarnów. Prezydent chowa legitymację PO do szuflady. W co gra Roman Ciepiela? [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto