Czytaj także: Zapadła się droga do Tarnowa
Prokuratura oskarżała posła o to, że we wnioskach o unijne dopłaty za lata 2004-05 uwzględnił m.in. nieużytki i w ten sposób zainkasował nienależnie 21 tys. zł.
Do tej pory parlamentarzysta dwukrotnie uznawany był winnym przez sąd pierwszej instancji. Ale dzięki odwołaniom wyroki skazujące były uchylane, a sprawę kierowano do ponownego rozpatrzenia.
Za trzecim razem sąd uznał, że przestępstwa nie było. - Spodziewałem się uniewinnienia, bo przestępstwa nie popełniłem - komentuje Sztorc. - Trwało to jednak długo i było męczące dla mnie oraz rodziny.
Uwaga! Nowy konkurs! Odpowiedz na pytanie i wygraj bilet do kina ARS
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?