FLESZ - Ponad 5 mln Polaków będzie pracować zdalnie
Właściciel sporej kolekcji gier planszowych z regionu tarnowskiego kilka miesięcy temu powierzył znajomemu ponad cztery tysiące gier wartych 30 tys. złotych. Chwilowo nie miał miejsca na tak obszerną kolekcję, więc prosił o jej przechowanie. Gdy kilka tygodni temu upomniał się o swoją własność, kolega gier nie oddał.
Kolekcja gier planszowych spod Tarnowa warta 30 tysięcy złotych. Policja na tropie
Załamany amator planszówek zgłosił się do Komisariatu Policji Tarnów-Centrum i zgłosił kradzież kolekcji. Kryminalni udali się pod wskazany przez zgłaszającego adres, gdzie powinny znajdować się gry.
Przeszukanie jednak nic nie dało, nie znaleziono ani jednej z tysięcy planszówek.
- Podejrzany początkowo pokrętnie się tłumaczył, jednak umiejętnie prowadzone z nim rozmowy odsłoniły kulisy, jak się okazało przywłaszczenia powierzonego mienia - zaznacza asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP Tarnów.
Okazało się, że 40-latek zdążył wszystkie gry sprzedać. Tłumaczył, że potrzebował gotówki.
Większość gier odzyskana, podejrzany odpowie przed sądem
Policjanci ustalili, gdzie trafiła większość sprzedanych gier, odzyskali je zwrócili prawowitemu właścicielowi.
Spore kłopoty czekają teraz 40-letniego mieszkańca powiatu tarnowskiego, któremu za przywłaszczenie grozi kara do pięciu lat więzienia.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
