Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Pisanki Doroty Pacanowskiej to misterne dzieła sztuki! Zwykłe wydmuszki zamienia w ażurowe cacka [ZDJĘCIA]

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Dorota Pacanowska i jej ażurowe wydmuszki znane są w całej Polsce
Dorota Pacanowska i jej ażurowe wydmuszki znane są w całej Polsce archiwum Tojajo
Czy pisanka może być dziełem sztuki? Na pewno w wykonaniu Doroty Pacanowskiej z Tarnowa. Mistrzyni w swojej karierze wykonywała z maestrią mnóstwo ażurowych wydmuszek - od kurzych, poprzez kacze, gęsie, a na przepiórczych i strusich kończąc. Jej unikatowe ażurowe pisanki są znane w całej Polsce i chętnie pokazywane w telewizji.

FLESZ - Będziemy zamknięci na dłużej?

Dorota Pacanowska i jej ażurowe wydmuszki znane są w całej Polsce

Gdy zbliża się Wielkanoc, w mieszkaniu Doroty Pacanowskiej praca wre. W ruch idzie specjalna szlifierka, którą tarnowianka rzeźbi na jajkach niezwykłe wzory. Kiedyś do pracy używała wiertarki.

Wykonanie ażurowej wydmuszki to praca wymagająca zegarmistrzowskiej wręcz precyzji. Praca nad jedną zajmuje nawet trzy dni. Pani Dorota uwielbia je tworzyć wieczorami, a jak już zaczyna, to nie może skończyć. Dlatego w ostatnim czasie miała za sobą wiele nieprzespanych nocy. Unikatowe wzory rzeźbi na jajkach kurzych, kaczych, gęsich, strusich, a nawet przepiórczych.

- Można się zagotować, kiedy po godzinach dłubania w skorupce, ona niespodziewanie pęka. Choćby nie wiem co, wtedy muszę sobie zrobić z dwa dni odpoczynku od pracy – uśmiecha się Dorota Pacanowska.

Wzory na jajkach to dzieło jej wyobraźni. Chętnie też przygotowuje je na prezenty dla innych, według ich życzeń.

- Staram się wzorować na stylach architektonicznych na przykład gotyku, bo jest taki symetryczny, wszystko musi być idealne. Lubię wyzwania i poprzeczkę trudności zawieszam sobie coraz wyżej – dodaje.

Seniorzy w Tarnowie uczą się od Doroty Pacanowskiej jak zrobić nie tylko ażurowe jajka

Tarnowianka swoimi zdolnościami chętnie dzieli się też ze swoimi podopiecznymi w Środowiskowym Domu Samopomocy "Zielona Przystań", gdzie pracuje jako terapeuta zajęciowy i ma swoją pracownię plastyczno- rękodzielniczą. - Mamy jeszcze wolne miejsca i czekamy na nowych uczestników – mówi Dorota Pacanowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto