Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Pikieta działaczy pro-life pod biurem poselskim Władysława Kosiniaka-Kamysza. Lider PSL na bannerze z martwym dzieckiem

Paweł Chwał
Paweł Chwał
W pikiecie wzięło udział kilku działaczy fundacji Życie i Rodzina
W pikiecie wzięło udział kilku działaczy fundacji Życie i Rodzina Paweł Chwał
W sobotę – 13 lutego w Tarnowie odbyła się pikieta Fundacji Życie i Rodzina pod hasłem "Kosiniak-Kamysz chce powrotu do zabijania chorych dzieci". Organizatorzy już zapowiadają, że to początek szerszej kampanii wymierzonej w lidera Polskiego Stronnictwa Ludowego, a jednocześnie posła Ziemi Tarnowskiej.

FLESZ - Szczepienia przeciw COVID-19 dla nauczycieli

Rozwinęli banner obok biura poselskiego lidera ludowców w Tarnowie

W sąsiedztwie biura poselskiego Władysława Kosiniaka-Kamysza w Tarnowie członkowie fundacji rozwinęli pokaźnych rozmiarów banner. Znalazło się na nim zdjęcie parlamentarzysty oraz martwego dziecka, a także napis: „Szef PSL Kosiniak -Kamysz chce przywrócić aborcje eugeniczną w Polsce!”.

- Jesteśmy tutaj po to, aby poinformować wyborców posła Władysława Kosiniaka-Kamysza, że chce on przywrócić możliwość zabijania dzieci podejrzanych o chorobę tudzież chorych w wyniku aborcji eugenicznej. W tak konserwatywnym regionie, taki postulat jest hańbiący – mówi Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina.

Jak dodaja przedstawiciele fundacji Tarnów i okolice zawsze były miejscem, gdzie obywatele szczególnie chętnie brali udział w akcjach w pro-life i masowo podpisywali się pod inicjatywami w obronie życia dzieci.

- Tym bardziej zastanawiające jest to, że stąd wywodzi się poseł, a zarazem lider partii ludowej, reprezentującej mieszkańców wsi, którzy jak wiemy mają raczej konserwatywne poglądy i zgłasza takie postulaty. Co gorsza, to dodatkowo lekarz z zawodu, więc jego powołaniem jest stać na straży ludzkiego życia. Ciekawe, co o tym sądzą jego wyborcy? Postaramy się poinformować ich o tym, kim tak naprawdę jest osoba, na którą zagłosowali i pokażemy jej prawdziwą twarz – zapowiada Krzysztof Kasprzak. W sobotę wyjaśniał, że prezes PSL był uprzedzony o pikiecie i o planowanej kampanii przez fundację Życie i Rodzina.

W ramach niej po ulicach Tarnowa jeździć ma przyczepka z przymocowanym do niej bannerem, a jednocześnie planowana jest akcja mejlowo-telefoniczna.

Rzecznik PSL odpiera zarzuty działaczy pro-life

- Władysław Kosiniak-Kamysz stoi na straży obywateli zarówno tych, którzy są już na świecie, jak również tych, którzy jeszcze się nie narodzili. To zwolennik obrony życia i przedstawianie go w innym świetle jest kłamliwe i w żaden sposób nieuzasadnione – przekonuje Miłosz Motyka, rzecznik prasowy PSL.

Jego zdaniem prezes ludowców, jak większość społeczeństwa w Polsce jest zwolennikiem kompromisu aborcyjnego, który został wynegocjowany i zaaprobowany społecznie i obowiązywał do niedawna. - Nazywanie go z tego powodu mordercą jest obraźliwe, bo tym mianem należałoby określić większość Polaków, którz uważają tak jak on - dodaje.

Pod koniec stycznia Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o złożeniu projektu nowelizacji ustawy przywracającej zezwolenie na aborcje w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Ten przepis przestał obowiązywać po publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

- Przed biurem poselskim można wykrzyczeć wszystko, a znacznie trudniej jest znaleźć się na miejscu kobiet, które muszą podjąć dramatyczne decyzje. Władysław Kosiniak-Kamysz to człowiek dialogu społecznego, stojący w centrum. Z jednej strony atakują go działacze pro-life, z drugiej Marta Lempart ze Strajku Kobiet. Ta pikieta to typowo polityczna akcja – zauważa Miłosz Motyka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto