Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: Oliwia ma już za sobą operację w Meksyku

Tomasz Rabjasz
Oliwka Kudła jeszcze cztery miesiące temu chodziła normalnie do szkoły i nic nie wskazywało na to, że tak poważnie choruje
Oliwka Kudła jeszcze cztery miesiące temu chodziła normalnie do szkoły i nic nie wskazywało na to, że tak poważnie choruje Archiwum
9-latka choruje na raka pnia mózgu. Jedyną szansą na ocalenie jej życia był zabieg w Monterrey, na który złożyło się mnóstwo osób

Eksperymentalna operacja Oliwki z Mędrzechowa, wykonana w specjalistycznej klinice, w meksykańskim Monterrey przebiegła pomyślnie. Dziewczynka powoli dochodzi do siebie po trwającym kilka godzin zabiegu. Polegał on na umieszczeniu w jej mózgu specjalnych cewników, przy pomocy których chemia została skierowana bezpośrednio do śmiertelnie groźnego guza znajdującego się w jej głowie.

Dziewczynka po operacji jest jednak bardzo osłabiona. Boli ją również udo, ponieważ cewniki przeprowadzano poprzez jej tętnicę udową. Oliwka musi być jednak bardzo dzielna, ponieważ wkrótce czekają ją kolejne cykle chemii. Zaplanowano ich jeszcze przynajmniej trzy. Dziewczynka pozostanie w meksykańskiej klinice wraz z rodzicami jeszcze przynajmniej do lutego.

- Lekarze są dobrej myśli i mówią, że na razie wszystko idzie zgodnie z planem, a leczenie przynosi pozytywne rezultaty. Wymaga jednak czasu - podkreśla Sylwia Lustofin, ciocia Oliwki, która wczoraj wróciła do Polski po tym, jak pomogła rodzicom dziewczynki załatwić sprawy organizacyjne.

Operacja w Meksyku była ostatnią deską ratunku dla 9-letniej Oliwki Kudły. W Polsce już dawno wyczerpały się możliwości jej leczenia. Wykonania zabiegu w ostatniej chwili odmówiła nawet zajmująca się ciężkimi przypadkami klinika w Londynie. Tamtejsi lekarze uznali, że zabieg jest niemożliwy ze względu na cystę, która niespodziewanie pojawiła się w głowie Oliwki.

Rodzice dziewczynki wiedzieli, że nie mogą czekać i muszą poszukać innego rozwiązania. Wtedy właśnie dostali wiadomość o klinice w Meksyku. Do Ameryki Północnej rodzina mogła lecieć dzięki pieniądzom, które udało się zebrać za sprawą wielkiej hojności tysięcy anonimowych osób, w tym czytelników Gazety Krakowskiej. Zebrano blisko milion złotych.

Problemy zdrowotne 9-latki zaczęły się w połowie czerwca. Zdrowemu do tej pory dziecku zaczęły dokuczać zawroty głowy. Dosłownie z dnia na dzień dziewczynka zmieniła się nie do poznania.

- Dla mojej rodziny liczy się teraz tylko to, aby Oliwka wygrała walkę z chorobą - podkreślała tuż przed wyjazdem Aneta Kudła-Lustofin, mama Oliwki.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto