Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Od stycznia autobusy MPK za miasto już nie pojadą. Okoliczne gminy uruchomią własną komunikację, MPK będzie zwalniać kierowców

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Autobusy miejskie będą wozić pasażerów do podtarnowskich gmin tylko do końca roku. Od stycznia zastąpi je nowy przewoźnik
Autobusy miejskie będą wozić pasażerów do podtarnowskich gmin tylko do końca roku. Od stycznia zastąpi je nowy przewoźnik Paweł Chwał
Autobusy MPK z Tarnowa z dniem 31 grudnia przestaną kursować do gmin: Tarnów, Pleśna i Lisia Góra. Wójtowie nie podpisali nowego porozumienia z miastem w sprawie współfinansowania kursów, tłumacząc to wygórowanymi kwotami, które zaproponował magistrat. Znaleźli nowego przewoźnika, który będzie woził mieszkańców tymi samymi trasami i z taką sam częstotliwością, za mniejsze pieniądze niż MPK.

FLESZ - Szpitale zmienią właścicieli?

Autobusy MPK w Tarnowie od stycznia za miasto już nie pojadą. Okoliczne gminy na podwyżkę się nie zgodziły

Miasto już kilka miesięcy temu wypowiedziało gminom, obowiązującą od ponad 20 lat umowę w sprawie usług komunikacji miejskiej. Nowe propozycje finansowania przewozów zostały przez ościenne gminy odrzucone.

- Jeszcze kilka lat temu dopłacaliśmy do funkcjonowania komunikacji miejskiej rocznie kilkaset tysięcy złotych. W tym roku kwota ta sięgnęła już 3,2 miliona złotych i była ona wyliczona proporcjonalnie do wozokilometrów, które autobusy wykonywały na terenie naszej gminy – mówi Grzegorz Kozioł, wójt gminy Tarnów.

Podtarnowskie gminy miały dopłacić do komunikacji miejskiej dużo więcej niż obecnie

Według najnowszych wyliczeń od nowego roku gmina Tarnów miała dopłacać już 6,5 miliona złotych do komunikacji, finansując całość kursów na danej linii, również na terenie miasta. W przypadku gminy Pleśna dopłata miała wzrosnąć z 260 tys. zł obecnie - do 741 tys. zł, a w Lisiej Górze z 360 - do 808 tys. zł.

Wójtowie przekonują, że tak duży i nagły wzrost wydatków bieżących byłby niemożliwy do zbilansowania w budżetach gmin.

Kamery Google uchwyciły wiele osób i różne sytuacje na podtarnowskich wsiach

Google Street View w miejscowościach pod Tarnowem. Kogo uwie...

Miasto przymierza się ponadto do wprowadzenia węzłów przesiadkowych, a to oznaczało, że część autobusów linii pozamiejskich i tak nie dojeżdżałoby do obecnych przystanków końcowych, a mieszkańcy podtarnowskich miejscowości musieliby się po drodze zmieniać linie.

Wójtowie gmin Tarnów, Pleśna i Lisia Góra postanowili wspólnie znaleźć nowego przewoźnika, który realizować będzie kursy, jakie wykonywały dotąd autobusy MPK. Umowa z firmą Michalus podpisana została na rok. To spółka, która realizuje przewozy pasażerskie m.in. pod Krakowem, a wynegocjowane z nią stawki są niższe niż te, które gminy dopłacały do komunikacji obsługiwanej przez MPK.

Nowy przewoźnik zastąpi w gminach pod Tarnowem MPK, ale trasy i ceny biletów pozostaną bez zmian

- Trudno będzie dorównać standardowi usług, które świadczył miejski przewoźnik, bo jest on na najwyższym poziomie i nie mieliśmy do niego żadnych zastrzeżeń. Ale autobusy firmy, która od stycznia dowozić będzie mieszkańców do Tarnowa również spełniają wysokie standardy. Posiadają klimatyzację, są niskopodłogowe, posiadają miejsca dla osób niepełnosprawnych – wylicza Sławomir Wojtasik, zastępca wójta gminy Tarnów.

Ceny biletów nie zmienią się, inna będzie tylko nich dystrybucja. Jednorazowe można będzie kupić u kierowcy, a okresowe w punkcie, które powstaje przy ul. Pułaskiego. Autobusy mają kursować po dotychczasowych trasach, o tych samych godzinach i z taką samą częstotliwością, jak obecnie MPK. Będą zatrzymywać się na większości przystanków w mieście. Zachowają też obecną numerację, choć te kursujące do gminy Tarnów będą mieć dodatkową literę T na początku, do gminy Pleśna – P, a do Lisiej Góry – LG.

Niewykluczone, że z czasem autobusy nowego przewoźnika będą kursować również do innych miejscowości w tych trzech gminach, jak również do sąsiednich, które nie mają własnej komunikacji.

Będą zmiany w rozkładzie jazdy autobusów w Tarnowie i zwolnienia w MPK

Rezygnacja z kursów do podtarnowskich gmin wymusi zmiany w organizacji linii na terenie miasta. Prace nad nowym rozkładem jazdy już trwają.

- Część linii z niego zniknie, ale pojawią się też nowe oraz przywrócone zostaną te, o które wnioskowali mieszkańcy. Żaden rejon miasta nie będzie komunikacyjną pustynią – zapewnia Ireneusz Kutrzuba, rzecznik magistratu.

Zmiany oznaczają także nieuchronne zwolnienia kierowców w MPK.

- W przyszłym roku nasze autobusy przejadą milion kilometrów mniej niż to było zaplanowane w 2020 roku. To niestety musi skutkować redukcją etatów. Zrobimy wszystko, aby tych zwolnień było jak najmniej – zapewnia Jerzy Wiatr, prezes MPK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto