Marek Put ma 43 lata, a w policji pracuje od 19 lat. Do tej pory związany był jedynie z jednostką w Brzesku. Niemal przez całą karierę pracował tam w pionie dochodzeniowo-śledczym.
Na początku dekady piastował stanowisko naczelnika tej komórki w Komendzie Powiatowej Policji w Brzesku. Z wykształcenia jest... geologiem po Akademii Górniczo-Hutnicznej. Przyznaje jednak, że już w dzieciństwie marzył o pracy w mundurze. Do policji skierował swoje kroki zaraz po ukończeniu studiów.
W połowie lat 90. ukończył podyplomowe studia oficerskie. W 2005 roku awansował na stanowisko wiceszefa policji w powiecie brzeskim.
Nowy zastępca przez długi czas współpracował w Brzesku z dwoma policjantami, którzy zrobili potem kariery w Tarnowie. Gdy pracował jako naczelnik dochodzeniówki, komendantem w Brzesku był Andrzej Małek. Ten ostatni w połowie dekady został komendantem miejskim w Tarnowie.
Awans mł. insp. Puta na stanowisko zastępcy komendanta w Brzesku związany był z odejściem stamtąd Henryka Koguta - także do Tarnowa. Tym razem los także zetknął tych dwóch policjantów. 1 czerwca Henryk Kogut przeszedł na emeryturę, a Marek Put zapełnił po nim lukę w kierownictwie tarnowskiej komendy. Będzie drugim zastępcą insp. Zbigniewa Ostrowskiego. Pierwszym został nadkom. Mirosław Moryl.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?