Sprawa miała początek w pierwszych dniach maja, gdy w ręce policjantów wpadł tarnowianin posiadający znaczne ilości amfetaminy i tabletek ekstazy.
- Mężczyzna nie przyznał się, w jaki sposób wszedł w ich posiadanie. Policjanci zawzięli się i sami do tego doszli - tłumaczy Marcin Stępień, Prokurator Rejonowy w Tarnowie.
Wszystko wskazywało na to, że 28-latek jedynie pośredniczy w rozprowadzaniu narkotyków.
W celu ustalenia źródła ich pochodzenia śledczy przejrzeli m.in. zapisy z monitoringu miejskiego i kamer na prywatnych budynkach. W ten sposób udało im się ustalić, że narkotyki przyjechały do Tarnowa samochodem firmy kurierskiej należącym do ogólnopolskiej sieci.
Odczytano tablice rejestracyjne i namierzono jego kierowcę. Obserwacja mężczyzny i jego kompana doprowadziła ich do wynajmowanego mieszkania w podkrakowskiej Skawinie.
Policjanci znaleźli w nim nie tylko 6,5 kilograma amfetaminy, blisko 4400 sztuk tabletek ekstazy, 10 gramów kokainy oraz blisko 10 litrów metyloaminy, ale także kompletną linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków. Wartość zabezpieczonego „towaru” policjanci oszacowali na ponad 300 tys. zł.
- Część sprzętu była już spakowana w kartonach, co wskazywało na to, że właściciele narkobiznesu chcieli go przenieść w inne miejsce - mówi prok. Stępień.
W chwili, gdy policjanci dokonywali przeszukania mieszkania, drzwi otworzył zaskoczony ich obecnością w środku mężczyzna. W rękach trzymał zgrzewarkę do folii. Najprawdopodobniej przyszedł, aby podzielić narkotyki na mniejsze porcje. Wpadł na gorącym uczynku.
Na razie zatrzymano trzech mieszkańców powiatu krakowskiego oraz 28-latka z Tarnowa. Poza kurierem, wszyscy byli wcześniej już karani, m.in. za rozboje i handel narkotykami. Trafili do aresztu.
Grozi im kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta
Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?