Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Na ulicy, w kagańcu na twarzy, przez megafon zniechęcał do szczepień. Interweniowała straż miejska

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Mężczyzna będzie odpowiadał za niezakrywanie ust i nos i  za używanie bez zgody nagłośnienia w miejscu publicznym
Mężczyzna będzie odpowiadał za niezakrywanie ust i nos i za używanie bez zgody nagłośnienia w miejscu publicznym archiuwm Straży Miejskiej
„Nie ma zgody na takie pajacowanie” napisali strażnicy miejscy na swojej oficjalnej stronie internetowej, udostępniając nagrania z interwencji na ulicy Marynarki Wojennej w Tarnowie. Na filmie widać mężczyznę z kagańcem na twarzy. Wg relacji jednej ze zgłaszajacych miał, on przez megafon głosić antyszepionkowe hasła i podawać, że rząd w sprawie koronawirusa kłamie.

FLESZ - Zmiana kolejności szczepień

Człowiek w kagańcu i hasła antyszczepionkowe w Tarnowie

Do Straży Miejskiej w Tarnowie w piątkowy poranek dzwonili mieszkańcy, których uwagę zwrócił mężczyzna ubrany w białą koszulkę z napisem „Typowy niewolnik z kagańcem na gębie bo tak mu w telewizorze kazali”.

Spacerując ulicami, przez megafon recytował hasła antyszczepionkowe. Twierdził również, że rząd w sprawie pandemii kłamie. Widziany był w centrum miasta na ulicy Krakowskiej, Wałowej, ale również na terenie dużych osiedli m.in. Marynarki Wojennej.

Człowiek w kagańcu i jego wystąpienie zaniepokoiły tarnowian

Nagranie jednego ze zgłoszeń telefonicznych od mieszkańców funkcjonariusze udostępnili na YouTube. Dzwoniąca kobieta była zbulwersowana zachowaniem mężczyzny przed blokiem, przy ulicy Marynarki Wojennej:

„Jakiś gość stoi, antyszczepionkowiec, przez megafon opowiada takie głupoty ludziom, że jestem w szoku…” „...Gościu stoi na chodniku z megafonem i opowiada takie pierdoły ludziom, żeby się nie szczepili, że rząd kłamie. No masakra”.”

Kobieta prosiła też strażników miejskich o interwencję: „...W miarę szybko, bo jak to ludzi słuchają. Ja pracuję w służbie zdrowia i wiem ile ludzi umiera na covid..."

Przeciwnik szczepionek z Tarnowa stanie przez sądem

Strażnicy podjechali na wskazaną ulicę. Na chodniku zastali mężczyznę z kagańcem na twarzy i megafonem w ręku. W ich obecności przestał wykrzykiwać hasła.

- Nie ma zgody na tego typu praktyki. Było ogromne oburzenie mieszkańców w tej sprawie. Niejedna osoba do nas dzwoniła, mówiąc, że to jest skandaliczne zachowanie. Uznaliśmy, że w tym zakresie nie będzie żadnego pouczenia. Dla nas takie zachowanie jest to niedopuszczalne – mówi Krzysztof Tomasik, komendant Straży Miejskiej w Tarnowie.

Strażnicy sporządzili wniosek do sądu o ukaranie. Mężczyzna będzie odpowiadał za niezakrywanie ust i nosa i za używanie bez zgody nagłośnienia w miejscu publicznym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto