Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Mnóstwo chryzantem ozdobiło Aleje Dębów Katyńskich w Parku Westerplatte. Kwiaty kupiło miasto, by pomóc przedsiębiorcom [ZDJĘCIA]

OPRAC.:
Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
W Alei Dębów Katyńskich pojawiło się dwa tysiące chryzantem
W Alei Dębów Katyńskich pojawiło się dwa tysiące chryzantem Robert Gąsiorek
Aleja Dębów Katyńskich w parku Westerplatte w Tarnowie mieni się dziś (1.11) kolorowymi barwami. Ozdobiło ją bowiem dwa tysiące chryzantem. Tarnowski magistrat, który kupił kwiaty chciał w ten sposób m.in. pomóc tarnowskim handlowcom.

FLESZ - Święto zmarłych. Oni odeszli w tym roku

Jeszcze w sobotę (31 października) wieczorem na alei ustawiono 300 chryzantem. W dzień Wszystkich Świętych (1 listopada) pojawiły się kolejne donice z pięknymi kwiatami. W sumie Aleję Dębów Katyńskich w Parku Westerplatte zdobi dwa tysiące chryzantem.

Szpaler chryzantem w Alei Dębów Katyńskich

Zakupu kwiatów dokonał tarnowski magistrat. Przeznaczono na to pieniądze, które miasto zaoszczędziło w związku z odwołaniem dodatkowych kursów komunikacji miejskiej, które miały dowozić pasażerów na tarnowskie cmentarze.

- Postanowiliśmy, iż przeznaczymy te pieniądze na zakup dwóch tysięcy chryzantem w donicach, które staną w Alei Dębów Katyńskich w parku Westerplatte. Niech to będzie taki wspólny symbol pamięci tarnowian, którzy w dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny nie będą mogli tradycyjnie pojawić się na cmentarzach - zaznacza Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.

Pomoc dla tarnowskich handlowców i stworzenie miejsca pamięci

Zakup tak dużej ilości kwiatów ma być też formą pomocy dla tarnowskich handlowców, którzy w hurtowniach zaopatrzyli się w duże ilości chryzantem i zostali w ostatniej chwili zaskoczeni nagłą decyzją rządu o zakazie odwiedzania cmentarzy przez trzy dni.

Mieszkańcy, którzy w niedzielny poranek przechodzili Aleją Dębów Katyńskich chwalili inicjatywę miasta. - To bardzo dobry pomysł. Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej, wrócę jeszcze do domu po znicze i je tu zapalę - mówiła jedna z mieszkanek.

Do pozostawiania zapalonych zniczy zachęcają właśnie władze Tarnowa. - Być może tarnowianie, którzy nie mogą 1 listopada odwiedzić grobów swoich bliskich zapalą w tym miejscu symboliczne znicze pamięci. Można też przynieść własną chryzantemę i dostawić do miejskich. Niech to symboliczne miejsce stanie się również swoistym parkiem pamięci - podkreśla prezydent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto