Jak nieoficjalnie dowiedziała się "Gazeta Krakowska", kilka dni temu Belgowie podpisali list intencyjny z Tarnowskim Klasterem Przemysłowym. Dotyczy ona uruchomienia call center. Inwestycja zapowiadana jest od czasu zmiany prezesa Tarnowskiego Klastera Przemysłowego. Parafowanie listu intencyjnego sprawia, że szanse na sprowadzenie do Tarnowa firmy z Belgii jeszcze bardziej wzrosły. A wraz z nimi nadzieja na nowe miejsca pracy.
Firma zamierza tego typu działalność wycofać z niespokojnej Ukrainy. O inwestora zabiegały m.in. Wrocław i Poznań. Ale Belgowie wybrali ofertę Tarnowa. Pierwotnie w tym kontekście mówiło się o utworzeniu 100-120 nowych miejsc pracy. Z naszych informacji wynika, że w liście intencyjnym mowa jest teraz o niemal dwukrotnie większej liczbie stanowisk.
Kierownictwo Klastera nie chce komentować tych informacji. - Zapraszam za kilka dni na konferencję prasową - ucina prezes Rafał Działowski.
Call center niemal na pewno zlokalizowane zostanie w budynku opuszczonym ponad rok temu przez Zespół Szkół Licealnych i Zawodowych nr 2 przy ul. Kochanowskiego. Od tamtej pory budynek stoi pusty. Miasto odmówiło przekazania go Izbie Rzemieślniczej. Ogłosiło natomiast przetarg na dzierżawę, który wygrał klaster. Przed sprowadzeniem call center gmach wymagał będzie adaptacji.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Widowiskowy egzamin dla policyjnych wierzchowców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?