Duże utrudnienia w rejonie Tuchowskiej w Tarnowie
Ulica Tuchowska, wzdłuż muru Starego Cmentarza – od skrzyżowania z ul. Konarskiego do Małeckiego jest jednokierunkowa. Można nią jechać wyłącznie w kierunku południowym. Ci, którzy jadą od strony Tuchowa i Tarnowca, muszą kierować się objazdem - ul. Małeckiego i Dąbrowskiego do „świateł przy sądach”.
Zmiana cykli sygnalizacji nie została jednak dostosowana do potężnego ruchu od południa. Do tego dochodzi sznur pojazdów jadących ul. Gumniską, co powoduje w tym miejscu potężne korki, zwłaszcza w godzinach porannego szczytu.
W piątek (5 listopada) korek zaczynał się już za obwodnicą – w Tarnowcu, a przejazd drogą, który zwykle zajmuje kilka minut trwał niemal godzinę.
Zmiany w organizacji ruchu na Tuchowskiej wprowadzono w związku z Wszystkimi Świętymi. Pierwotnie miały obowiązywać 31 października i 1 listopada. Stąd kierowcy, którzy we wtorek rano jechali w kierunku centrum miasta byli przekonani, że zostaną przywrócone dotychczasowe rozwiązania w tym miejscu, czyli ruch dwukierunkowy. Tak się jednak nie stało, nie tylko we wtorek, ale też w żaden z kolejnych dni tygodnia. Wjazd na odcinek Tuchowskiej wzdłuż cmentarza blokuje od południa ustawiona bariera oraz znaki zakazu wjazdu a także skrętu w Tuchowską.
Potężny problem z dojazdem mają m.in. rodzice dzieci dowożących dzieci do przedszkola, które mieści się przy ul. Przedszkolaków, dochodzącej do Tuchowskiej. Aby dostać się do placówki muszą wykonać dwukrotnie rundę objazdową – tracąc mnóstwo czasu w korkach.
Po co zmiany w organizacji ruchu?
Zwróciliśmy się do magistratu o wyjaśnienia sytuacji na ul. Tuchowskiej.
- To nie jest tak, że zapomnieliśmy uprzątnąć bariery i znaki po Wszystkich Świętych. Analizujemy nowe rozwiązanie komunikacyjne w tym miejscu. W poprzednie dni, aż takich utrudnień jak w piątek nie było – mówi Artur Michałek, dyrektor zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.
Urzędnicy tłumaczą, że gdyby odcinek Tuchowskiej wzdłuż cmentarza pozostał ulicą jednokierunkową, miasto zyskałoby kilkadziesiąt dodatkowych miejsc parkingowych.
Kierowcy nie są jednak przekonani do nowego rozwiązania. Problem mają nie tylko osoby jadące od Tuchowa, ale jeszcze większy ci, którzy próbują włączyć się do ruchu od strony al. Tarnowskich pod nowi wybudowanym wiaduktem. Obecnie graniczy to wręcz z cudem, a długi sznur samochodów ciągnie się rano aż do ulicy Tuwima.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?