Tarnów. Kontrowersyjny billboard przy ul. Gumniskiej, naprzeciwko sądu. Zawiera cytat aktywisty, który uważa że COVID-19 to mistyfikacja

FLESZ - Rząd pozywa lekarzy do sądu

Na dużych rozmiarów tablicy reklamowej obok skrzyżowania Gumniska-Konarskiego-Dąbrowskiego znajduje się zdjęcie aktywisty oraz komentarz; „To posłuży kontroli nad nami, każdy będzie musiał się zaszczepić, wtedy będzie wstrzykiwany do organizmu mikroczip, a 5G będzie używana do monitorowania ludzi z mikroczpiem” - dr Piers Corbyn, astrofizyk, meteorolog, działacz społeczny.

- To na razie jeden taki bilbord w Tarnowie, a nie szersza kampania. Zamówienie pochodzi od osoby prywatnej, przyszło drogą mailową. Plakat nie jest obraźliwy i nie zawiera słów wulgarnych, dlatego uznaliśmy, że nie ma podstaw do tego, aby odmówić tego zlecenia. Każdy ma prawo do wyrażenia swoich opinii – tłumaczy Dawid Skiba z Agencji Reklamowej Abiks w Tarnowie.

Billboard będzie wisiał przy Gumniskiej do końca miesiąca, chyba że zlecający zechce przedłużyć wynajęcie tablicy.

- Nie wiemy, czy jest to osoba z Tarnowa, czy spoza miasta. Zlecenie nie dotyczyło tego konkretnego miejsca. Bilbord pojawił się koło sądu tylko dlatego, że tutaj akurat była wolna tablica, a nie że zamawiający je wskazał – dodaje Dawid Skiba.

Piers Richard Corbyn, czyli autor prezentowanych na billboardzie słów, to angielski prognostyk pogody, biznesmen, aktywista, przeciwnik szczepień i teoretyk spiskowy, choć on sam zaprzecza temu ostatniemu określeniu. „Podczas pandemii COVID-19 opisał wirusa jako „mistyfikację” i prowadził kampanię przeciwko szczepieniom, fałszywie opisując potencjalne szczepionki jako niebezpieczne” - czytamy na Wikipedii.

Corbyn w tweecie obwinił zarówno Billa Gatesa, jak i George'a Sorosa za zapoczątkowanie wirusa i sprzeciwił się jakiejkolwiek szczepionce, aby zapobiec zarażeniu ludzi. 14 października Corbyn wziął udział w proteście przeciwko blokadom w Bristolu, zorganizowanym przez grupę teorii spiskowych Stand UpX. Był jedną z czternastu osób, które zostały aresztowane za złamanie nowych przepisów dotyczących zgromadzeń podczas pandemii w Wielkiej Brytanii.