Tarnów. Dziwny pakunek pod autem spowodował ewakuację szkoły i komisariatu

Alarm bombowy w Tarnowie: pirotechnicy zakończyli akcję [WIDEO, ZDJĘCIA]

Alarm bombowy w Tarnowie. Ewakuacja szkół i komisariatu [NOWE ZDJĘCIA]

Tarnów. Ewakuacja komisariatu policji. Ktoś podłożył bombę?

WIDEO: Pirotechnicy zajęli się tajemniczą skrzynką znalezioną pod samochodem

Autorzy: Paweł Chwał, Przemysław Malisz, Gazeta Krakowska

Mieszkaniec Tarnowa szedł w kierunku swojego samochodu, który zaparkowany był obok jego domu. W pewnej chwili upadły mu na ziemię kluczyki. Gdy się schylił, spostrzegł, że spod podwozia jego samochodu wystaje dziwna puszka, która jednak nie była elementem pojazdu. Pospiesznie wsiadł do auta i pognał na komisariat policji Tarnów-Centrum. Zatrzymał się na parkingu przed budynkiem.

Mundurowi wybiegli, aby sprawdzić z czym mają do czynienia. Na widok odstającej skrzynki i wystających z niej kabli natychmiast zablokowano wszystkie okoliczne ulice przy jednostce policji, m.in. Narutowicza i Bandrowskiego.
Ewakuowano wszystkich pracowników komisariatu oraz dzieci z pobliskiej podstawówki i gimnazjum, a także klientów pawilonu handlowego. W sumie prawie 350 osób.

Wezwano też wsparcie w postaci pirotechników z Krakowa, bo istniało podejrzenie, że tajemniczy pakunek może okazać się bombą.

- Taka jest procedura w podobnych przypadkach. Nikt oprócz pirotechników nie może zbliżać się do przedmiotu, który potencjalnie może okazać się ładunkiem wybuchowym - mówiła na gorąco st. asp. Olga Żabińska, rzeczniczka tarnowskiej policji.

Krakowska grupa z Komendy Wojewódzkiej użyła specjalnego łazika, aby za jego pomocą odczepić w bezpieczny sposób skrzynkę. Po jej zabezpieczeniu trafiła ona do dalszych badań. Dopiero wtedy, a więc po dwóch godzinach blokady dróg, udrożniono ruch w tej części miasta. Po kilku godzinach okazało się, że w skrzynce nie było materiału wybuchowego. Kto ją umieścił pod autem, to sprawdza policja.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i wideo z regionu.
Zapisz się do newslettera!