Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Dyrektorka szkoły przywłaszczyła pieniądze z ubiegłorocznego finału WOŚP, czy nie mogła ich wpłacić z powodu choroby?

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Alicja C. nie była obecna na ostatniej rozprawie. Na początku marca usłyszy wyrok
Alicja C. nie była obecna na ostatniej rozprawie. Na początku marca usłyszy wyrok Archiwum
Według oskarżyciela, dyrektorka Zespołu Szkół Ekonomiczno-Ogrodniczych w Tarnowie przywłaszczyła kilka tysięcy złotych ze zbiórki WOŚP w 2018 r. i wpłaciła je dopiero, gdy sprawą zainteresowali się śledczy. Obrona kategorycznie temu przeczy. Obie strony wygłosiły w środę (19 lutego) w sądzie mowy końcowe, a wyrok zostanie ogłoszony na początku marca.

FLESZ - Rekordowy finał Orkiestry, hitem "Dzień z Donaldem Tuskiem"

Według aktu oskarżenia, dyrektorka ZSEO, a zarazem szefowa działającego przy szkole sztabu WOŚP, przywłaszczyła ze zbiórki 5733 zł. Pieniądze wprawdzie wpłaciła na konto fundacji Owsiaka, jednak dopiero tydzień po finale, już po tym jak sprawą zainteresowali się śledczy. Miała również polecić jednej z wolontariuszek podpisanie się za swoją koleżankę na dokumentach rozliczenia wpłat. Sama miała z kolei podrobić podpisy sześciu innych wolontariuszy.

- W tej sprawie nie ma okoliczności łagodzących. To, że ostatecznie wpłaciła pieniądze, nie świadczy na jej korzyść, bo zdecydowała się na to, gdy zaczęły się pojawiać w szkole głosy o nieprawidłowościach w rozliczeniach WOŚP i wiedziała, że zostało już skierowane zawiadomienie do organów ścigania - mówiła w swoim ostatnim słowie prok. Beata Świerczek z Prokuratury Rejonowej w Tarnowie. Domaga się dla oskarżonej kary 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz 2 tys. zł grzywny.

Alicja C. nie przyszła na na ostatnią rozprawę. Zamiast niej mowę końcową wygłosił jej obrońca i zakwestionował zarzuty. Mec. Maciej Morawski podkreślał, że w tej sprawie brak jest "wypełnienia znamion przestępstwa przywłaszczenia". Przekonywał, że jego klientka cały czas chciała wpłacić brakujące pieniądze na konto WOŚP jednak z powodu choroby i innych ważnych okoliczności nie było to możliwe. - Nie jest tak, że moja klientka wiedziała, że jest złożone zawiadomienie. Ani jedno zeznanie nie wskazuje na to, że moja klientka wiedziała, że jest złożone zawiadomienie o przestępstwie. Więc twierdzenie, że wpłaciła dlatego, że zostało złożone zawiadomienie jest stwierdzeniem niepopartym żadnym dowodem - mówił mec. Morawski.

Adwokat Alicji C. chce, aby sąd uniewinnił jego klientkę od postawionych zarzutów. Wyrok w tej sprawie ma zapaść na początku marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tarnów. Dyrektorka szkoły przywłaszczyła pieniądze z ubiegłorocznego finału WOŚP, czy nie mogła ich wpłacić z powodu choroby? - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto