FLESZ - Stanowcze „nie” zmianom w przepisach
Winnica w Tarnowie? Czy to nie szalony pomysł, żeby w mieście produkować wino?
- Pomysł zrodził się już wiele lat temu i nie jest wcale szalony, ale dobrze przemyślany. To nic innego, jak nawiązanie do pięknej tradycji. Za czasów Sanguszków, obok parku funkcjonowała już winnica, w której uprawiano winorośl. Miejsce jest ku temu bardzo dobre. Mamy południowy, nasłoneczniony stok. Na dodatek to jedno z najcieplejszych miejsc w mieście, a może nawet i w kraju. W końcu Tarnów nazywany jest Polskim Biegunem Ciepła.
Z jakim winem będzie kojarzony Tarnów?
- Chcemy posadzić różne odmiany winorośli, w tym również starsze, które kiedyś były uprawiane na tych terenach. W końcu do dyspozycji będzie blisko siedem hektarów gruntu. Wyprodukowane zostaną z nich zarówno wina czerwone, jak również białe i różowe, wytrawne, klasyczne, ale również półsłodkie. Butelki będą oczywiście posiadać stosowne etykiety, jednoznacznie wskazujące, że znajdujące się w nich wino pochodzi z Tarnowa. Pojawiają się również krzaki winorośli deserowych. Chcemy bowiem udowodnić, że w Polsce również można z powodzeniem wyhodować winogrona, które pięknie wyglądają i świetnie smakują, a nie tylko na przerób.
Kiedy można będzie skosztować tarnowskiego wina?
- Najwcześniej za cztery-pięć lat. Uprawa winorośli wymaga bowiem czasu, pracy i wyłożonych pieniędzy. Winnica tarnowska to wspólna inicjatywa wielu osób skupionych wokół Małopolskiego Stowarzyszenia Winiarzy. Każdy z nas będzie miał wydzielony swój kawałek w winnicy i wniesie wszystko to, co może zaoferować najlepszego, ale wino generalnie będzie produkowane pod jedną, wspólną marką.
Jaki będzie kolejny krok po umowie z miastem na dzierżawę terenu?
Myślimy bardzo poważnie o tym, aby w Tarnowie, być może w sąsiedztwie winnicy, utworzyć Małopolskie Centrum Winiarskie, które łączyłoby winiarzy i ich winnice z całego województwa. Tych z roku na rok przybywa, również w regionie tarnowskim. Jest obecnie dobry klimat dla winiarstwa w Polsce. Coraz większą popularnością cieszy się enoturystyka, która łączy odwiedzanie winnic z poznawaniem atrakcji danego regionu oraz degustacji potraw regionalnych. Przykładem winnica Dąbrówka, którą prowadzę. Nawet pandemia temu nie przeszkodziła.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Najpiękniejsza krakowianka jest z Tarnowa. Karina Mastalerz półfinalistką Miss Polski
- Tak wyglądał i tym żył Tarnów 10 lat temu [ZDJĘCIA]
- Google Street View w miasteczkach pod Tarnowem. Kogo przyłapały kamery? [ZDJĘCIA]
- TOP 10 imion najchętniej wybieranych dla chłopców w Tarnowie w 2020 roku
- Wielkie otwarcia nowych sklepów w Tarnowie w czasach PRL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?