Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Absolutorium dla prezydenta pod dużym znakiem zapytania

Łukasz Winczura
Ważą się losy wotum zaufania i absolutorium dla Romana Ciepieli. Na razie prezydent jest w defensywie. O nieudzielenie absolutorium wnioskuje bowiem komisja rewizyjna, choć większość ma w niej... koalicja. Uchwałę komisji pozytywnie zaopiniowała Regionalna Izba Obrachunkowa. Głosowanie nad absolutorium w środę.

Na forum komisji rewizyjnej prezydent poległ 4:2. Z a udzieleniem absolutorium głosowało tylko dwoje radnych Koalicji Obywatelskiej. Ręka w rękę przeciwko zagłosowali natomiast rajcy Prawa i Sprawiedliwości oraz Naszego Miasta Tarnów, które po ostatnich wyborach parafowało z KO porozumienie programowe.

- Osoba odpowiedzialna za miasto okazała się nieodpowiedzialna w zarządzaniu Tarnowem - tak decyzję komentuje przewodniczący komisji Dawid Solak (PiS).

Co ciekawe, opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej jest dla wniosku pozytywna. Ale swoją drogą RIO jego autorom też wytknęła sporo nieścisłości. Jako niezupełnie trafione traktuje zarzuty komisji o niższych od planowanych wpływach z działalności usługowej czy braku skuteczności w uzupełnieniu brakującej subwencji oświatowej w kwocie 3,2 mln zł. Z kolei współodpowiedzialnością za przesunięcie realizacji kilkunastu inwestycji na kolejny rok obarczyła też radnych, którzy akceptują wszelkie przesunięcia w budżecie. - Izba w istocie poddała wniosek komisji miażdżącej krytyce. Mam nadzieję, że podczas sesji będę mógł to szeroko omówić. Uważam, że nie ma podstaw do tego, by nie udzielić mi absolutorium - uważa Roman Ciepiela. Jego zdaniem wniosek o to, by nie udzielić mu skwitowania za miniony rok ma charakter polityczny.

W sukurs spieszy mu Zbigniew Kajpus (KO), wyliczając osiągnięcia, których udało się dokonać w ubiegłym roku.

- O 121 mln zł powiększył się majątek gminy, nasze jednostki zdrowia, czyli szpital, ZPS czy MCM są na finansowym plusie i rozbudowują się, mamy 35 nowych autobusów, wreszcie wszystkie placówki oświatowe są zmodernizowane. Oceniajmy więc budżet całościowo - doradza oponentom.

Trudno na dziś przewidzieć, jaki będzie wynik środowych głosowań w sprawie absolutorium i wotum zaufania dla Romana Ciepieli. Wszystko w rękach piątki radnych Naszego Miasta Tarnów. A do tego ugrupowania Roman Ciepiela zdaje się ostatnio wyciągać rękę. Zlecił bowiem wykonanie audytu finansów miasta, a także zajął się uchwałą krajobrazową, na czym zależało temu ugrupowaniu. Tym samym - w opinii klubu - zaczął realizować porozumienie programowe, które zostało podpisane jeszcze przed Bożym Narodzeniem.

Gdyby okazało się, że Roman Ciepiela nie uzyska absolutorium, byłby to dla niego piąty taki przypadek z rzędu. Warto jednak pamiętać, że poprzednie cztery z lat 2014-18 nie skutkowały dla niego żadnymi przykrymi konsekwencjami.

Zdaniem niektórych, ceregiele z absolutorium podszyte są mocno prywatnymi animozjami i niegdysiejszym konfliktem między przewodniczącym komisji Dawidem Solakiem, a prezydentem. Mają one swój początek w czasach, gdy Solak był pracownikiem magistratu. Brak porozumienia z przełożonym zaowocował tym, że złożył on wymówienie z pracy.

WIDEO: Dlaczego Polacy nie interesują się wyborami i polityką?

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto