Sąd penitencjarny przy Sądzie Okręgowym w Krośnie negatywnie ustosunkował się do wniosku byłego prezydenta Tarnowa o warunkowe, przedterminowe zwolnienie z zakładu karnego. Skazany za przyjęcie łapówki Ryszard Ścigała odwołał się od tej decyzji i czeka na sierpniowe rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał decyzję Sądu Okręgowego w Krośnie, który nie zgodził się na przedterminowe zwolnienie z więzienia byłego prezydenta Tarnowa. Ryszard Ścigała będzie mógł jednak starać się o to ponownie za 3 miesiące.
W wyznaczonym przez sąd terminie Ryszard Ścigała zgłosił się w poniedziałek rano w Zakładzie Karnym w Tarnowie, gdzie będzie odsiadywał trzyletni wyrok za przyjęcie 70 tys. zł łapówki od pracowników firmy z branży drogowej.
W czwartek 4 kwietnia Sąd Najwyższy rozpoczął posiedzenie w sprawie skargi kasacyjnej na wyrok skazujący byłego prezydenta Tarnowa na karę 3 lat więzienia. Ryszard Ścigała jest obecnie w trakcie odbywania kary w zakładzie karnym.
Sąd Okręgowy w Tarnowie odrzucił wniosek byłego prezydenta Tarnowa o przesunięcie o rok wykonania kary więzienia. Ścigała powoływał się na trudną sytuację rodzinną. Przekonywał, że na co dzień sprawuje opiekę na chorą żoną, leciwą matką i teściową. Postanowienie sądu jest już prawomocne.
Na 5 lat więzienia został skazany Ryszard Ścigała. Były prezydent Tarnowa był oskarżony o przyjęcie 70 tysięcy złotych łapówki od firmy Strabag w zamian za przychylność przy przetargach na miejskie inwestycje drogowe.