Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stadion Miejski w Tarnowie czeka na remont, a kibice tracą cierpliwość

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Podczas ostatniego meczu derbowego kibice wywiesili specjalny transparent. Sympatycy futbolu domagają się remontu stadionu
Podczas ostatniego meczu derbowego kibice wywiesili specjalny transparent. Sympatycy futbolu domagają się remontu stadionu Tomasz Schenk
Oczekiwanie na kompletną dokumentację projektową przebudowy Stadionu Miejskiego w Mościcach wydłuża się. Nawet jednak jej dostarczenie nie oznacza, że prace ruszą z kopyta. W budżecie Tarnowa na 2020 rok zarezerwowano na inwestycję zaledwie pół miliona złotych.

Temat remontu „Jaskółczego gniazda” wzbudza w Tarnowie spore emocje. Podczas ostatnich derbów piłkarskich, w którym zmierzyły się drużyny Unii i Tarnovii, na trybunach pojawił się transparent wywieszony przez kibiców „Jaskółek” z hasłem: „Modernizacja stadionu natychmiast!”. Jednak wiadomo już, że fani futbolu oraz żużla nieprędko będą mogli cieszyć się z oglądania wydarzeń sportowych na nowoczesnym obiekcie.

Czekają na projekt

Dokumentacja obiektu gotowa miała być przed końcem listopada. Okazuje się jednak, że termin ten nie zostanie dotrzymany.

- Projektanci czekają jeszcze na decyzję środowiskową. To jest niezależne od nich, dlatego przedłużyliśmy termin o miesiąc - tłumaczy Rafał Nakielny, dyrektor Wydziału Infrastruktury UMT.

Wśród przyczyn opóźnienia pojawia się również temat trwających wciąż uzgodnień z Tarnowskimi Wodociągami. Dotyczą one sposobu odprowadzania wody opadowej.

Wodociągi chcą, aby było to uporządkowane i przygotowane ewentualnie pod rozbudowę ul. Traugutta czy innych ulic w obrębie stadionu.

Dyrektor Nakielny dodaje natomiast, że projekt stadionu został zatwierdzony już przez PZPN i Ekstraligę żużlową.

Na co wystarczy pół miliona?

Nawet jeśli kompletny projekt trafi już do magistratu, nie oznacza to, że remont „Jaskółczego Gniazda” ruszy z miejsca.

W przygotowanym właśnie projekcie budżetu na przyszły rok, na remont Stadionu Miejskiego przeznaczono zaledwie 500 tys. zł. - Myślę, że ta kwota pozwoli na wbicie pierwszej łopaty pod koniec roku - mówi Sławomir Kolasiński, skarbnik miasta. Zaznacza jednak, że wiele zależy od wyniku przetargu na inwestycję, który może zostać rozstrzygnięty w połowie roku oraz kosztorysu przebudowy. Ten ostatni ma być znany w ciągu najbliższych tygodni.

Miasto w wieloletniej prognozie finansowej zaplanowało na nowy stadion 40 mln zł. Wszystko wskazuje na to, że inwestycja będzie finansowana wyłącznie z miejskiej kasy.

- Nie ma na razie żadnych dofinansowań na tego typu działania. Jeśli się pojawią, na pewno będziemy się o nie starać - mówi skarbnik.

Budowa etapami

Sprawa modernizacji stadionu ciągnie się już od wielu lat. W 2016 roku przedstawiono koncepcje nowego obiektu. Później przeprowadzono nawet przetarg. Firmy zaoferowały wykonanie modernizacji stadionu w systemie „zaprojektuj i wybuduj” za 90-116 mln zł. Przetarg anulowano i postanowiono, że inwestycja zostanie wykonana etapami. Najpierw miał powstać projekt, który będzie okrojony w porównaniu do koncepcji sprzed trzech lat. Zrezygnowano m.in. z części tzw. skyboxów. Trybuny mają pomieścić niespełna 10 tysięcy widzów. Pierwszy etap prac budowlanych zakłada wymianę płyty murawy i toru. Dopiero potem budowane będą trybuny, a na końcu mają powstawać loże dla VIP-ów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Stadion Miejski w Tarnowie czeka na remont, a kibice tracą cierpliwość - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto