Dawna rezydencja Sanguszków w Tarnowie
Sanguszkowie herbu Pogoń stanowiący gałąź litewskiej dynastii Giedyminowiczów byli ostatnimi prywatnymi właścicielami Tarnowa, który od 1787 stał się niezależny od panów dziedzicznych. Sami Sanguszkowie mieszkali w Tarnowie aż do 1945 roku a związki ich z miastem trwają do dzisiaj.
Pałac w Gumniskach wybudował w 1799 r. Hieronim Sanguszko w miejscu drewnianego dworu. W latach 30. XIX w. rozbudował go do obecnej postaci Władysław Sanguszko. Pod koniec XIX w. pałac otrzymał elementy neorenesansowe oraz neogotycką kaplicę. W latach 1939-1945 stacjonował w nim sztab niemiecki i mieszkała księżna Konstancja Sanguszkowa. Po wojnie pałac i okoliczne włości posanguszkowskie zostały znacjonalizowane i zostały przejęte przez państwo.
Spacer po tarnowskiej szkole, która mieści się w... pałacu
Podróż w czasie po majestatycznym budynku ułatwiają tabliczki umieszczone na drzwiach do poszczególnych sal z krótkimi adnotacjami.
W garderobie księżnej Konstancji Sanguszko - pokój nauczycielski. W sali nr 108 (Pracownia Języka Angielskiego) w czasach, kiedy pałac stanowił rezydencję książąt Sanguszków, znajdowała się sypialnia Romana Władysława Sanguszko. Pomieszczenie to było połączone drzwiami z gabinetem księcia, czyli obecną biblioteką.
Z kolei obecny pokój nauczycielski wchodził w skład apartamentu księżnej Konstancji Sanguszko. Była w nim garderoba księżnej połączona drzwiami z jej gabinetem (obecnie gabinet dyrektora szkoły).
Na parterze była kuchnia, obok której znajdowała się winda do transportu posiłków na piętro. Największa z sal - balowa, dzisiaj pełni rolę auli szkolnej.
Ciekawostką jest też to, że ZSEO to jedna z nielicznych szkół, która posiada własną kaplicę. To również spadek po książęcej rodzinie.
Piękne widoki na park i Górę św. Marcina
Pałac znajduje się na niewielkim wzgórzu, a z jego okien i balkonów rozpościera się piękny widok na całą okolicę – urokliwy park z rzadkimi okazami drzew, ogród z ogromną fontanną oraz na Górę św. Marcina od południa.
Z niedzielnych spacerów po pałacu skorzystało wiele osób, który zjawiły się na pikniku. W salach stoją wciąż oryginalne piece kaflowe, nad głową wiszą żyrandole pamiętające czasy Sanguszków, na piętro prowadzą masywne, drewniane schody, a na korytarzach wzrok przykuwają mocno wytarte już, ale układające się w piękne mozaiki płytki. Oprowadzanie po pałacu miało swój finał przy potężnym głazie obok kaplicy. To właśnie pod nim pochowany został jeden z ulubionych koni księcia Sanguszki, z których hodowli słyną przed stu laty ten zasłużony dla miasta i polskiej historii ród.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Oto mieszkańcy Tarnowa i regionu, którzy zabłysnęli talentem w telewizyjnych show
- TOP największych wsi okolic Tarnowa. Mają więcej mieszkańców niż niejedno miasteczko
- Dwór Sanguszki pod Tarnowem to ruina. Gmina chce zmienić jego oblicze
- Najwyżej oceniane parafie z Tarnowa, Bochni, Brzeska i Dąbrowy Tarnowskiej w Google
- Tak kiedyś wyglądał Tarnów! Niektórych budynków już nie ma lub przeszły duże zmiany
- W tych restauracjach w Tarnowie zjesz dwudaniowy obiad za nie więcej niż 32 złote
Tarnów przygotowuje się do Igrzysk Europejskich
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?