Wiktoria i Ola przygodę z basketem rozpoczynały w MKS-ie Pałac Młodzieży.
- W szóstej klasie reprezentowałam Szkołę Podstawową nr 3 na zawodach lekkoatletycznych. Zauważył mnie wtedy trener Mariusz Siedliki i zaprosił na treningi koszykówki. Połknęłam haczyk i tak zaczęła się moja przygoda z basketem - wspomina 20-letnia Wiktoria.
Siostry Kuczyńskie z Tarnowa czarują na koszykarskich parkietach
Do drużyny trafiła również Aleksandra, nie zamierzająca pozostawać w cieniu starszej siostry.
Obie szybko stały się podstawowymi zawodniczkami młodzieżowych zespołów tarnowskiego klubu.
Pierwsza na ogólnopolskiej arenie zauważona została Wiktoria. Powołano ją do kadry narodowej w kategorii U-15. Znakomicie zagrała w rozegranych w Tarnowie MP kadetek U-16, otrzymała nagrodę dla najlepszej zawodniczki. Świetnie zagrała też jej siostra i choć tarnowianki ukończyły mistrzostwa "tylko" na piątym miejscu w kraju, stały się obiektem zainteresowania kilku czołowych polskich zespołów.
- Najbardziej zdeterminowani okazali się działacze AZS-u z Gorzowa Wielkopolskiego. Zawodniczkom oraz ich rodzicom przedstawili propozycje nie do odrzucenia. Zaproponowali warunki, jakich w Tarnowie nie mogliśmy im w stanie zapewnić - wyjaśnia trener Mariusz Siedlik.
Siostry przeniosły się więc do Gorzowa, gdzie zostały uczennicami Szkoły Mistrzostwa Sportowego, rozpoczęły grę najpierw w pierwszoligowym zespole rezerw. Wiktoria stała się ważną postacią zespołu, bardzo szybko, w jej ślady poszła Ola.
Efektem niesamowitych postępów Wiktorii były powołania do reprezentacji Polski na Mistrzostwa Europy U-16 we Francji i U-18 we Włoszech. Mimo poważnej kontuzji trafiła do reprezentacji młodzieżowej, lecz ME w kategorii U-20 zostały odwołane z powodu pandemii.
Aleksandra reprezentowała Polskę w ME U-16 rozgrywanych na Litwie, została powołana także do kadry młodzieżowej.
Wiktoria - rocznik 2001 - w koszykarskiej ekstraklasie zadebiutowała w wieku 18 lat w meczu z AZS-em Poznań i szybko stała się podstawową zawodniczką drużyny. Potwierdza, że jest najbardziej utalentowaną rozgrywającą młodego pokolenia. Taka opinia o siostrze była dodatkowym dopingiem dla 19-letniej dziś Oli, która znów szybko poszła w jej ślady.
Wiktoria i Ola celują w koszykarską reprezentację Polski
W gorzowskim zespole siostry występowały cztery lata. W międzyczasie zdały maturę, podjęły studia na Akademii Wychowania Fizycznego. Kontynuują naukę na drugim roku - kierunek dietetyka. Mają indywidualny tok studiów, dlatego nie przeszkodziło im to w zmianie klubowych barw. Zdecydowały, że każda pójdzie w swoją stronę.
- Gramy na tej samej pozycji, więc nie chcemy sobie zabierać miejsca w drużynie. Doszłyśmy do wniosku że nadeszła pora aby się rozdzielić. Jesteśmy oddalone od siebie o 500 kilometrów, ale w naszym życiu i sportowej karierze będzie to coś nowego i myślę, że wyjdzie nam to na dobre – mówi Ola i dodaje, że siostry nadal sobie pomagają i wspierają się.
Wiktoria w zespole Ślęzy najczęściej rozpoczyna grę w pierwszej piątce. W pierwszych sześciu spotkaniach ligowych zdobyła 191 punktów i zanotowała 72 asysty Kolejnym jej celem jest gra w dorosłej reprezentacji Polski. Coraz więcej minut na ekstraklasowych boiskach spędza też Ola, grająca w barwach drużyny Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin.
- Wiktoria lepiej niż ja spisuje się w defensywie, ja natomiast lepszą od siostry mam lewą rękę. Liczę na to, że obie zagramy wkrótce w reprezentacji Polski seniorek - zapewnia Ola.
FLESZ - Robert Lewandowski znów najlepszym piłkarzem świata
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?