Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ryś zapozował przed kamerą ukrytą w lesie pod Tarnowem. Nagranie z fotopułapki robi furorę w sieci

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Ryś został przyłapany przez kamerę-fotopułapkę ustawionę przez Jakuba Rutanę w niedzielną (28 maja) noc na terenie Nadleśnictwa Gromnik
Ryś został przyłapany przez kamerę-fotopułapkę ustawionę przez Jakuba Rutanę w niedzielną (28 maja) noc na terenie Nadleśnictwa Gromnik Nadleśnictwo Gromnik
Jest mocny dowód na obecność rysia, a być może nawet kilku osobników tego rzadko spotykanego drapieżnika, w podtarnowskich lasach. Na nagraniu z kamery fotopułapki, ustawionej na terenie Nadleśnictwa Gromnik, można zobaczyć dokładnie i z bliska tego najbardziej tajemniczego wśród dzikich kotów, który występuje na naszym kontynencie.

Ryś w oku kamery w lesie pod Tarnowem

Nagranie z rysiem w roli głównej wykonane zostało w minioną niedzielę (28 maja) przed godziną 23. Widać na nim, jak drapieżnik spokojnie przechadza się leśną ścieżką na wprost ustawionej kamery. Zatrzymuje się nawet przed nią na chwilę, po czym idzie dalej.

Wcześniej były zdjęcia rysia z leśnych fotopułapek, na których drapieżnik został uchwycony w biegu i nie był widoczny w całości. Zimą leśnicy znaleźli też tropy rysia pozostawione na śniegu. Tym razem można go obejrzeć w pełnej krasie, choć nagranie pochodzi z nocy i zwierzę jest na nim nieco „prześwietlone”.

- Na podstawie nagrania i wcześniejszych zdjęć trudno jednoznacznie stwierdzić, czy to ten sam osobnik, czy też jest ich więcej. Niemniej jednak możemy przypuszczać, że te rzadko spotykane drapieżniki bytują w naszych lasach na stałe, a nie, że są u nas tylko przypadkowymi gośćmi – mówi Jakub Rutana leśniczy z Nadleśnictwa Gromnik, który ustawił fotopułapkę.

Nocny spacer rzadko spotykanego drapieżnika

Ryś to zwierzę, które z natury stroni od ludzi. Bezpośrednie spotkanie z nim to prawdziwa rzadkość, dlatego wszelkie nagrania czy zdjęcia tych sympatycznych kotów z pędzelkami na uszach cieszą się ogromnym zainteresowaniem przyrodników i miłośników natury. Tak jest i tym razem. Film z rysiem przechadzającym się leśną ścieżką udostępniony na stronie facebookowej Nadleśnictwa Gromnik robi prawdziwą furorę.

- W tym samym miejscu, kilka godzin później pojawiła się łania z cielakiem. Też uchwyciła ją kamera. Była wyraźnie zdenerwowana. Najwidoczniej wyczuwała zapach, który pozostawił ryś – dodaje Jakub Rutana.

Jeszcze kilkanaście lat temu w całej Polsce żyło ok. 240 rysi. Obecnie, dzięki intensywnym akcjom reintrodukcji, może być ich nawet dwukrotnie więcej. Wciąż jest to jednak gatunek, który figuruje w Czerwonej Księdze Zwierząt, któremu grozi wyginięcie.

Czy technologie niszczą psychikę dzieci?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ryś zapozował przed kamerą ukrytą w lesie pod Tarnowem. Nagranie z fotopułapki robi furorę w sieci - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto