MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Trasy rowerowe do 18 km od Wieliczki. Pomysły na jednodniową wyprawę. Gdzie w weekend 18 - 19 maja?

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Szukasz pomysłu na wyprawę rowerową z Wieliczki? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Przygotowaliśmy 5 ciekawych propozycji. Są zróżnicowane pod względem trudności czy dystansu, dzięki temu każdy może znaleźć coś dla siebie. Wspólnie z Traseo proponujemy Wam 5 tras na wyjazd rowerem w odległości do 18 km od Wieliczki. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Przekonaj się, jakie trasy rowerowe w okolicy Wieliczki proponujemy na weekend.

Spis treści

Ścieżki rowerowe w okolicy Wieliczki

We współpracy z Traseo wybraliśmy dla Was 5 tras rowerowych w odległości do 18 km od Wieliczki, które przetestowali inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Jazda rowerem to bardzo lubiana forma aktywności szczególnie w ciepłych miesiącach. Oczywiście nie tylko. Najwięksi pasjonaci jeżdżą rowerem przez cały rok. Nic w tym dziwnego, ponieważ rower daje nam wiele korzyści. Ruch jest dobry dla naszego zdrowia, a przy okazji możemy odwiedzić ciekawe miejsca. Można również wybrać rower jako środek lokomocji i dojeżdżać nim do pracy czy na zakupy.

Jeśli więc szukasz pomysłów na trasy w okolicy miejsca zamieszkania, bardzo dobrze trafiłeś. Poniżej przedstawiamy 5 wybranych tras, które polecane są przez innych użytkowników. Wracaj do tego artykułu regularnie, ponieważ będzie on aktualizowany i będą pojawiać się nowe trasy.

Zanim wyruszysz w trasę, sprawdź, jaka będzie pogoda. W sobotę 25 maja w Wieliczce ma być 25°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi 52%.

🚲 Trasa rowerowa: Krakowski Szlak Generała Bema

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 12,57 km
  • Czas trwania wyprawy: 47 min.
  • Przewyższenia: 129 m
  • Suma podjazdów: 136 m
  • Suma zjazdów: 66 m

Szlaki_Malopolski poleca trasę rowerzystom z Wieliczki

Generał Józef Bem urodzony w Tarnowie, część dzieciństwa spędził na terenie podkrakowskim. Fakt ten wykorzystano tworząc Krakowski Szlak Generała Bema.

Nie jest to typowy szlak związany z biografią danej osoby. Twórcy zaplanowali trasę krajoznawczą pokazując nam zabytki, które pojawiały się na przestrzeni kilkudziesięciu lat, a więc nie tylko te, które można wiązać z czasami Generała Bema.

Zwiedzanie szlaku można rozpocząć przy pętli tramwajowej w Borku Fałęckim lub 7 km dalej, na stacji PKP Kraków-Sidzina. Powrót do Krakowa przewidziano pociągiem ze stacji Radziszów (linia Kraków Płaszów – Zakopane). Osoby chcące wrócić do Krakowa na rowerach – będą miały do pokonania dodatkowe 20 km.

Od pętli tramwajowej w Borku Fałęckim szlak biegnie chodnikiem do ulicy Goryczkowej, następnie skręca w lewo w ulicę Żywiecką. Przed skrzyżowaniem z ulicą Zawiłą mija się pomnik upamiętniający miejsce dawnego hitlerowskiego obozu karnego – Stalag 369. Na pobliskiej Górze Borkowskiej zwiedzić można kościół pw. Matki Bożej Zwycięskiej – wzniesiony w 1936 r. oraz dwór z poł. XIX w. (obecnie: Instytut Hodowli i Aklimatyzacji Roślin PAN) – usytuowany w zabytkowym klasycystycznym parku z kaplicą.
Dalsza trasa wiedzie przez Kobierzyn, gdzie znajduje się Szpital Neuropsychiatryczny im. J. Babińskiego, który powstał w latach 1912 – 1917. Na obszarze ok. 20 ha znajdują się zabudowania i park z kaplicą, wpisane do rejestru zabytków. Podczas II wojny światowej po wymordowaniu pacjentów, zakwaterowano tu formacje Hitlerjugend, potem kompleks zamieniono na szpital wojskowy.

Pokonując ulice: Zawiłą, Babińskiego, Spacerową i Działowskiego, dojeżdża się do stacji PKP Kraków-Sidzina – dawnej wsi, w XI w. należącej do opactwa tynieckiego. Ulicami: Prażmowskiego, Nałkowskiej i Żyzną szlak wiedzie na południe. W pobliżu miejscowej szkoły znajduje się klasycystyczny dworek ze spichlerzem i parkiem w stylu włoskim z licznymi pomnikami przyrody (obecnie: stanowi własność prywatną z artystyczną pracownią odlewniczą – Pegaz).

Na grzbiecie libertowskim trasa skręca w lewo. Przejeżdżając przez Libertów podziwiać można nowoczesny kościół pw. św. Brata Alberta i położony niedaleko niego dwór z początku XIX w., otoczony parkiem krajobrazowym ze starodrzewem.

Dalej szlak skręca w prawo i przez pola prowadzi do drogi Kraków – Zakopane. Po jej przecięciu trasa wiedzie w kierunku wsi Gaj, w XI w. należącej do benedyktynów z Tyńca. Na miejscu drewnianego kościoła z XIII w. wzniesiono w 1626 r. kolejny z cudownym obrazem Matki Boskiej Gajowskiej, przebudowany w XVII w. w stylu barokowym. W tej miejscowości zachował się jeden budynek z dawnych zabudowań dworskich rodziny Bemów. Przy Zespole Szkół im. Jana Pawła II znajduje się granitowa tablica w formie otwartej księgi upamiętniająca pobyt gen. Bema w Gaju w latach 1801-1809.

Po przebyciu kilkuset metrów dociera się do centrum Mogilan. W tej wsi warto zwiedzić kościół i dwór klasycystyczny z XVIII w. z parkiem w stylu francuskim, gdzie wybudowano kopiec parkowo-widokowy (wysokość ok. 3 m). Z Mogilan szlak prowadzi do stacji PKP Radziszów.

Wycieczka ta to podróż krajoznawcza z historią w tle. W trakcie jej trwania podziwiamy piękno podkrakowskich terenów i zabytki o długiej historii. Szlak daje możliwość aktywnego spędzenia czasu z rodziną, łączącego młodsze i starsze pokolenie.

Opracowanie: Katarzyna Nowicka
MATERIAŁ POCHODZI Z SERWISU SZLAKI MAŁOPOLSKI (szlakimalopolski.pl).
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Kraków - zamek Korzkiew - Kraków

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 22,94 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 26 min.
  • Przewyższenia: 108 m
  • Suma podjazdów: 220 m
  • Suma zjazdów: 221 m

Mirekblagier poleca trasę mieszkańcom Wieliczki

Wycieczka na popołudnie na zamek w Korzkwi. Trasa prowadzi drogami gruntowymi i asfaltowymi o małym natężeniu ruchu. Jest kilka podjazdów, ale trasa technicznie jest łatwa. Startujemy w Witkowicach ul. Dożynkowa obok szpitala okulistycznego. Jedziemy ul. Dożynkową pod górę w kierunku Bibic i Zielonek. Dojeżdżamy do drogi relacji Zielonki Bibice i jedziemy prosto szutrową drogą do hotelu. Nie nie chce nam się spać, hotel zlokalizowany jest w Forcie Zielonki, który to był częścią Twierdzy Kraków na przełomie XIX i XXw. Teraz jest tam dość specyficzny hotel, ale połowa fortu jest w takim stanie jak za Cesarza Pana, i dzięki uprzejmości personelu można zwiedzić zabytek. Można też postrzelać na strzelnicy, zagrać w paintballa, lub powspinać się w parku linowym. Więcej informacji o hotelu:

Więcej informacji o Forcie Zielonki:

Wracamy do asfaltu i skręcamy w lewo i zaraz za zabudowaniami (przed cmentarzem) skręcamy w lewo w polną drogę. Ten odcinek po deszczach bywa błotnisty, ale damy radę. Rozkoszujemy się pięknymi widokami na okolicę. Droga rozchodzi się w dwie strony my jedziemy w lewo lekko pod górę, przez pola. Droga „cywilizuje” się stopniowo, aż przy zabudowaniach przechodzi stopniowo w asfalt i już jesteśmy w Garlicy Murowanej. Zaraz za mostkiem skręcamy w prawo jedziemy przez Garlicę Duchowną, aby w Garliczce skręcić w lewo na Chochoł. Skręt łatwo rozpoznać, bo na skrzyżowaniu jest kapliczka (patrz waypointy). Teraz ostro pod górę zakręt 90 stopni w prawo i też 90 stopni w lewo. Docieramy do drogi 794 Kraków – Skała, teraz w prawo, ale zaraz w lewo jest znakowana droga do Korzkwi i nią pojedziemy. Piękny zjazd wynagradza trudy podjazdów, ale uwaga nie rozpędzamy się zanadto, bo droga wąska i kręta oraz wypatrujemy po lewej zamku ukrytego w koronach drzew a po prawej góruje XIV wieczny kościół. Jedna z legend mówi, że zamek i kościół były połączone dla wygody wiszącym mostem. Skręcamy w lewo obok ośrodka harcerskiego i zwiedzamy zamek. Kiedyś za namową przewodnika rowerowego wybrałem się po raz pierwszy w te okolice z zamiarem zwiedzenia ruin zamku, (bo przewodnik podawał właśnie taki stan budowli). Jakie było moje zdziwienie, gdy na wieży powiewała flaga a zamek był restaurowany i prezentował się wspaniale. Teraz w zamku jest hotel, którego właściciele remontują zabytek, i naprawdę fajnie jest patrzeć jak dawna ruina kwitnie. Zamek można zwiedzać, można, też wybrać się na spacer po dawnym parku choć jest on bardzo zaniedbany. Można też zagrać w piłkę lub inną grę gdyż jest boisko. Więcej o zamku:

Teraz wypada zwiedzić piękny kościół, aby się do niego dostać trzeba się wspiąć pod stromą górę, ale warto. Więcej informacji:

Po zwiedzaniu zostawiamy zamek i park po lewej stronie i jedziemy w dół w kierunku Hamerni mijając stadninę koni, a może by tak zamienić dwa koła na cztery końskie kopyta? Ciekawe co o tym myśli koń? Jedziemy jednak dalej do Prądnika Korzkiewskiego, aby tam skręcić w lewo w ul. Kwietniowe Doły. Uliczka ta przechodzi w wąwóz, od którego bierze nazwę, i my tym wąwozem podążamy trzymając się czerwonego Szlaku Orlich Gniazd. Tu też ta wycieczka pokrywa się z fragmentem innej mojej wycieczki na zamek w Rabsztynie nr trasy 5828. Tam dokładniej opisałem fort Pękowice i Czerwony Most. Kwietniowe Doły to chyba najtrudniejsza część wycieczki, ale damy radę. I jesteśmy w Giebułtowie, kierujemy się jedyną drogą w kierunku XVII wiecznego kościoła, więcej:

Dalej jedziemy między cmentarzem a szkołą do Pękowic, gdzie znajduje się następny fort niestety niedostępny do zwiedzania i dalej jedziemy w dół do następnego zabytku Twierdzy Kraków do Czerwonego Mostu. Dalej jedziemy ul. Długopolską do drogi nr 794 przekraczamy ją po raz drugi i ul. Zielone wzgórze mijamy fort Prochownię i docieramy na start i zarazem metę naszej wycieczki.
Parę uwag praktycznych:
Gastronomia: Hotel Twierdza, zamek w Korzkwi, ale radzę najpierw sprawdzić ceny. Można też uzupełnić zapasy w licznych sklepach na trasie.
Serwisy rowerowe: brak
Co zabrać: to, co zawsze, przydać się może piłka do siatkówki albo „nogi”.
Inne: linki i nieco szerszy opis Prochowni, Czerwonego Mostu, i fortu Pękowice na mojej trasie nr 5828 gdzie zapraszam.
Dziękuję za uwagę i życzę przyjemnych wrażeń.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Dzika i wcale nie taka nowa Nowa Huta

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 67,42 km
  • Czas trwania wyprawy: 8 godz. i 9 min.
  • Przewyższenia: 104 m
  • Suma podjazdów: 1 138 m
  • Suma zjazdów: 1 153 m

Trasę dla rowerzystów z Wieliczki poleca Lukpecyn

Pretekstem do tej wycieczki było otwarcie nowego mostu na Wiśle będącego kolejnym etapem w budowie wschodniej obwodnicy Krakowa. Co reszty trasu wzorowałem się trochę na trasie "Szlakiem starej Nowej Huty". Po drodze można zobaczyć kilka dworków szlacheckich i zabytkowych kościołów oraz mnóstwo dzikiej przyrody.
Nawiguj


Jaka będzie pogoda?

🚲 Trasa rowerowa: Kraków-Ojcowski-Park-Dolinki-Krakowskie-Zabierzów

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 23,97 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 50 min.
  • Przewyższenia: 209 m
  • Suma podjazdów: 1 010 m
  • Suma zjazdów: 1 002 m

Trasę rowerową mieszkańcom Wieliczki poleca Polskapogodzinach

Nasza trasa zaczyna się przy pętli tramwajowej Krowodrza Górka w Krakowie (tu swój początek ma pieszy Szlak Orlich Gniazd kończący się w Częstochowie). Ten krótki jednodniowy wypad zakończyliśmy w Zabierzowie, skąd można dostać się pociągiem do centrum Krakowa.

Początkowo jechaliśmy wzdłuż pieszego Szlaku Orlich Gniazd (czerwony), który jest bardzo dobrze oznakowany, i mimo że jest to szlak pieszy, świetnie nadaje się na rowery. Ze względu na nawierzchnię polecamy jednak rowery trekingowe i górskie.

Z Doliny Prądnika odbiliśmy na zachód, podążając szlakiem niebieskim w kierunku Parku Krajobrazowego "Dolinki Krakowskie", ale tu przed dotarciem do drogi 94, zgubliśmy szlak...

Spośród dolinek wybraliśmy Rezerwat Wąwóz Bolechowicki, gdzie można było na spokojnie napawać się pięknem natury i szukać śladów wiosny.
Nawiguj


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: błonia krakowskie - tor kajakowy - Las Wolski

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 26,62 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 46 min.
  • Przewyższenia: 289 m
  • Suma podjazdów: 937 m
  • Suma zjazdów: 834 m

Mar.fle poleca trasę rowerzystom z Wieliczki

Zaczynamy na krakowskich błoniach, z których kierujemy się na most dębnicki, za mostem wjeżdżamy na rowerową ścieżkę i nią dotrzemy aż do toru kajakowego. Ścieżka jest wydzielona, bezpieczna (bez samochodów) i prowadzi bulwarami wiślanymi. To jest najbardziej rekreacyjny odcinek naszej wycieczki. Czasami ilość rowerzystów i rolkarzy może być duża i wymaga od nas uwagi. Docieramy do toru kajakowego, gdzie możemy odpocząć i pooglądać osoby trenujące. Przekraczamy Wisłę mostem dla rowerzystów i skręcamy w prawo na ul. Mirowską (tu na chwilę włączamy się do normalnego ruchu drogowego), następnie Orlą i Bielańska docieramy do Ks. Józefa. Skręcamy w aleję Wędrowników i znowu opuszczamy ruch uliczny. Będziemy się wspinać pod ZOO. Możemy na chwile odbić od naszej trasy w prawo i zobaczyć opactwo na Bielanach. Kierujemy się na parking przy wejściu do ogrodu zoologicznego. Możemy tu w cieniu odpocząć i coś przekąsić. Z parkingu ruszamy niebieskim szlakiem do ulicy Starowolskiej. Ten odcinek możemy modyfikować na wiele sposobów. Oprócz szlaku niebieskiego możemy wybrać żółty lub którąkolwiek ścieżkę prowadzącą w dół. Prędzej czy później i tak trafimy na szlak niebieski lub żółty. Po dotarciu do ulicy Starowolskiej kierujemy się lewo aż do Królowej Jadwigi następnie w lewo w Ludmiły Korbutowej. Przekraczamy most na Rudawie i wzdłuż Rudowy wracamy na błonia.
Trasa jest łatwa. Odcinek przez las wolski pozwala na zabawę i nabieranie wprawy w jeździe w terenie.
Nawiguj


Pora na serwis roweru?

traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Jak dbać o rower?

Miłośnicy jazdy na rowerze wiedzą, jak istotne jest utrzymywanie jednośladu w dobrym stanie technicznym. Jest to bardzo ważne dla komfortu oraz bezpieczeństwa podczas jazdy. Przegląd roweru powinno wykonywać się przynajmniej raz w roku. A najlepiej dwukrotnie - przed oraz po sezonie. Oczywiście, jeśli w trakcie sezonu zdarzą się jakieś uszkodzenia, najlepiej je od razu naprawić.

Serwisować sprzęt można samodzielnie lub oddając go w ręce specjalistów. Odpowiednio dbając o swój sprzęt zapewnisz sobie, że dłużej Ci posłuży. Jest to szczególnie istotne, jeśli często na nim jeździsz. Wbrew pozorom przegląd roweru nie jest taką prostą sprawą. Jeśli chcesz samodzielnie serwisować swój rower, koniecznie poszukaj poradników, w jaki sposób to robić.

Akcesoria rowerowe - co warto mieć?

Akcesoria rowerowe możemy podzielić na te niezbędne oraz dodatkowe. Wymagane jest:

  • oświetlenie, które nie zawsze jest na wyposażeniu, gdy kupujemy rower
  • a także dzwonek. Tak jak w przypadku lamp, najczęściej trzeba go dokupić.

Lampka z przodu powinna być biała, a z tyłu czerwona. Przy wybieraniu dzwonka zwróć uwagę na dźwięk, jaki wydaje.

Z dodatkowego wyposażenia warto wybrać:

  • błotniki - szczególnie istotne są, gdy nie zraża Cię brzydka pogoda do jazdy
  • odblaski na koła, bagażnik oraz siodełko - dla zwiększenia widoczności
  • stopka lub inaczej nóżka - by móc zaparkować rower
  • zapięcie do roweru - by móc go bezpiecznie spuścić z oczu
  • saszetka na rower - często z przeźroczystym przodem i specjalną kieszonką na telefon, by móc widzieć ekran podczas jazdy
  • uchwyt na bidon oraz bidon
  • koszyk na rower - jeśli chcesz nim jeździć na zakupy
  • fotelik dla dziecka - dla rodziców
  • pompka
  • stojak rowerowy - jeśli będziesz samodzielnie serwisować rower
  • akcesoria i narzędzia do serwisowania roweru

Omówiliśmy przydatne akcesoria rowerowe, to teraz czas na strój na rower. Oczywiście wygodne, sportowe buty oraz strój to podstawa. Ciekawą alternatywą są specjalnie spodenki, majtki lub legginsy na rower, które zapobiegają obtarciom i bólom. Przydatne będą również rękawiczki na rower, czapka z daszkiem lub zwykła oraz okulary - niekoniecznie przeciwsłoneczne. Okulary rowerowe są specjalnie dopasowane do twarzy, by nie odstawały. Znajdziesz takie przeciwsłoneczne oraz z przeźroczystymi szkiełkami, które chronią oczy przed owadami i wysuszaniem oczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wieliczka.naszemiasto.pl Nasze Miasto