Tarnów. Renesansowy Rynek w Tarnowie wreszcie w pełnej krasie po długim remoncie. Na tym nie koniec prac w centrum miasta [ZDJĘCIA] 8.12

FLESZ - Rządowe wsparcie potrzebne od zaraz

To kolejny, generalny remont tarnowskiego Rynku w przeciągu ćwierćwiecza. Poprzedni miał miejsce w latach 1996-1998 i również polegał na całkowitej wymianie nawierzchni.

Ułożone wówczas granitowe płyty jednak nie sprawdziły się. Były zbyt cienkie i szybko zaczęły pękać, luzować się, chwiać na boki, przez co zagrażały bezpieczeństwu osób, które spacerowały po Rynku. To „zasługa” jeżdżących przez plac samochodów, organizacji dużych koncertów, a także mobilnego lodowiska, które przez trzy zimowe sezony uruchamiano w bezpośrednim sąsiedztwie ratusza.

- Układ płyt i ich kolorystyka oraz organizacja układu drogowego na Rynku nie różnią się niczym o tego, jak do tej pory wyglądało to miejsce. Przede wszystkim zmieniała się ich grubość. Te, które obecnie zostały ułożone na Rynku będą zdecydowanie trwalsze i na pewno nie popękają i nie obluzują się tak szybko, jak poprzednie – zapewnia Artur Michałek, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.

Wykonawca zobowiązał się do trzyletniej gwarancji oraz rękojmi na osiem lat. Prace pochłonęły pięć i pół miliona złotych.

W ramach inwestycji wykonano również nową podbudowę oraz – korzystając z tego, że Rynek był rozkopany – zmodernizowano różnego rodzaju instalacje podziemne, doprowadzając m.in. rury sieci ciepłowniczej do stojących wokół kamienic. Dzięki temu w ścisłym centrum miasta można będzie zima oddychać świeżym powietrzem bez dymu z pieców węglowych, którymi dotąd ogrzewana była jeszcze część budynków.

Przedłużenie się remontu to konsekwencja przeprowadzonych dodatkowo, ponadto co zakładał pierwotny plan remontu, prac po południowej stronie Rynku. Polegały one na wykonaniu dodatkowych zabezpieczeń i izolacji starych piwnic, których część wychodzi sporo poza kamienice i znajduje się bezpośrednio pod przebudowywaną płytą Rynku.

W ramach remontu odnowiono też znajdujące się obok ratusza studnie i kamienne ławki.

- Do rozebrania zostały ostatnie zagrodzenia i rozpoczynają się odbiory końcowe – wyjaśnia Artur Michałek.

To jednak nie oznacza jeszcze finału prac na Rynku i w jego bezpośrednim sąsiedztwie

W przyszłym roku wokół ratusza pojawić się mają dodatkowe elementy małej architektury, które mają nieco ożywić to reprezentacyjne miejsce. Jak wylicza dyrektor ZdiK na odnowionej płycie Rynku, podobnie jak stało się to wcześniej na sąsiednim placu Kazimierza Wielkiego, pojawią się m.in. dodatkowe ławki, a także donice z zielenią i kwiatami, w tym takie, w których zasadzone zostaną również niewielkie drzewa. Oddzielona ma zostać nimi m.in. część jezdna od chodników i ciągów pieszych.

Jednocześnie planowany jest remont ulicy Zakątnej znajdującej się na obrzeżach Rynku, którą można dojść do nowej atrakcji Tarnowa, skweru z systemem fontann przy Małych Schodach. Ulica również wyłożona ma zostać granitem.

Na razie nie ma natomiast w planach modernizacji Wielkich Schodów, czyli urokliwego dojścia do Rynku od strony południa. Te przedstawiają obecnie żałosny wygląd. Mają być one jedynie doraźnie naprawiane. Ich remont uzależniony jest m.in. od zagospodarowania spalonej kamienicy, której ruiny straszą przy Rynku i Wielkich Schodach.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.