Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radny gminy spod Tarnowa oskarżony o udział w oszustwach "na policjanta". Samorządowiec: dowiodę swojej niewinności

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Taduesz K. został zatrzymany przez policję w lipcu ub. r. Niespełna dwa miesiące spędził w areszcie
Taduesz K. został zatrzymany przez policję w lipcu ub. r. Niespełna dwa miesiące spędził w areszcie archiwum KMP w Lublinie
Dowiodę swojej niewinności - zapewnia Tadeusz K., radny z podtarnowskiej gminy Skrzyszów. Jest w gronie trzech osób oskarżonych przez lubelską prokuraturę o udział w grupie wyłudzającej pieniądze od starszych osób metodą "na policjanta". 48-letni samorządowiec dwa miesiące spędził w areszcie.

FLESZ - Sanepid wlepia kary, sądy je umarzają

Radny spod Tarnowa członkiem szajki?

Śledczy z Lublina zakończyli śledztwo w sprawie działających na tamtym terenie oszustów, którzy dzwonili do seniorów i podając się za funkcjonariuszy policji lub osoby z współpracujące z policją, informowali o wypadku, w którym miały brać bliskie osoby ofiar. Wpłata sporej sumy pieniędzy miała zapobiec aresztowaniom.

Gotówka trafiała do rąk oszustów przez łańcuszek dostawców. Wśród tych ostatnich, zdaniem prokuratury, funkcjonował Tadeusz K.

Zasadzka na fałszywych policjantów w Kolbuszowej

Do zatrzymania radnego z gminy Skrzyszów doszło w lipcu ubiegłego roku. Zasadzkę na przestępców oszukujących seniorów zorganizowali policjanci z Lublina. Zgłosił się bowiem do nich mężczyzna, który opowiedział, że został wynajęty do przewiezienia dwóch przesyłek od starszych mieszkańców miasta w rejon Kolbuszowej w woj. podkarpackim.

Chwilę później do komendy policji w Lublinie zaczęły zgłaszać się starsze osoby, od których oszuści wyłudzili pieniądze oraz biżuterię.

Policjanci zaczaili się w Kolbuszowej na osobę, która miała odebrać kosztowności od kuriera. Okazał się nim właśnie Tadeusz K. z podtarnowskiego Skrzyszowa, na co dzień taksówkarz.

Decyzją sądu trafił do aresztu na dwa miesiące.

Tadeusz K: Jestem niewinny i dowiodę tego przed sądem

W skierowanym do sądu akcie oskarżenia prokuratura postawiła mu siedem zarzutów oszustwa, przez które pokrzywdzeni mieli utracić w sumie 250 tysięcy złotych.

48-latek został zwolniony z aresztu, będzie odpowiadał z wolnej stopy. Zgodził się krótko porozmawiać z naszym reporterem.

- Jestem niewinny. Osobiście współczuje pokrzywdzonym, nigdy nie dopuściłbym się czynów, które są mi zarzucane. Dowiodę tego przed sądem - przekonuje.

Tadeusz K. podkreśla, że nigdy nie był świadomy, iż może przewozić wyłudzone przez oszustów kosztowności od starszych osób.

- Ja jedynie wykonywałem swoje obowiązki. Jako kierowca taksówki przewoziłem tylko i wyłącznie paczki, co jest rzeczą naturalną, gdy wykonuje się taki zawód. Nigdy nie odbierałem ich od osób starszych, to były normalne zlecenia - zaznacza oskarżony 48-latek.

Dodaje, że zarówno on, jak i jego bliscy bardzo przeżyli zatrzymanie przez policję i pobyt w areszcie.

- Teraz czytam o podobnych sprawach w internecie i wiele takich osób jak ja usłyszało zarzuty. Tymczasem w takich sprawach nigdy, albo rzadko dochodzi do ujęcia prawdziwych sprawców - mówi mężczyzna.

Prokuratura w Lublinie nie wierzy w wyjaśnienia radnego z gminy Skrzyszów

Prokuratura nie daje jednak wiary wersji Tadeusza K. Zdaniem śledczych jest zamieszany w wyłudzenia, do których miało dojść w rejonie Lublina, Stalowej Woli oraz Tarnowa.

- Wychodzimy z założenia, że miał świadomość tego, że brał udział w przestępczym procederze - podkreśla prok. Jarosław Warszawski, Prokurator Rejonowy Lublin-Północ..

Oskarżonemu mieszkańcowi gminy Skrzyszów grozi do 8 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto