Trudne prace nad budżetem Tarnowa i oglądanie każdej złotówki
Niepokojąco wysoki deficyt budżetowy prezydent Tarnowa tłumaczy głównie drastycznym spadkiem wpływów z podatku PIT. Zaznacza, że w przyszłym roku z tego tytułu do miejskiej kasy trafi o ponad 26 mln złotych mniej niż w roku obecnym.
- W sytuacji inflacji, która wynosiła w październiku blisko 18 procent i olbrzymich wzrostów cen nośników energii, co powoduje wzrost wszystkich kosztów funkcjonowania miasta, dla budżetu Tarnowa jest to bardzo poważny uszczerbek, który wymusił poważne oszczędności w wielu dziedzinach. M.in. z tego powodu prace nad budżetem były bardzo trudne i z uwagą oglądaliśmy dosłownie każdą złotówkę, aby z jednej strony zapewnić tarnowianom wszystkie podstawowe usługi i kontynuować zaplanowane inwestycje, a z drugiej dokonać dużych oszczędności w wydatkach - podkreśla Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.
Projekt budżetu będą teraz analizowali tarnowscy radni. Szef tarnowskiego samorządu jeszcze w listopadzie będzie ich przekonywał do podjęcia uchwały zwiększającej stawki podatki od nieruchomości. Miałoby to zwiększyć dochody miasta o 20 mln zł.
Sesja budżetowa Rady Miejskiej w Tarnowie odbędzie się na początku grudnia.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?