Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar przy ul. Przemysłowej w Tarnowie był dziełem podpalacza. Policja zatrzymała podejrzanego. Na sumieniu ma też inne niedawne pożary?

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
W wyniku pożaru ucierpiało 12 osób. Trzy z nich zostały wyniesione z budynku nieprzytomne
W wyniku pożaru ucierpiało 12 osób. Trzy z nich zostały wyniesione z budynku nieprzytomne Robert Gąsiorek
Tarnowska policja zatrzymała 38-letniego mężczyznę podejrzanego o podpalenie w nocy ze środy na czwartek (31 maja-1 czerwca) bloku przy ul. Przemysłowej w Tarnowie. W pożarze ucierpiało 12 osób. Funkcjonariusze nie wykluczają, że mężczyzna może odpowiadać również za pożary, do których dochodziło w mieście w ubiegłym tygodniu.

Pożar przy ul. Przemysłowej w Tarnowie nie był przypadkowy

Do pożaru bloku przy ul. Przemysłowej w Tarnowie doszło w nocy ze środy na czwartek (31.05/1.06) po godzinie 23. Ogień pojawił się klatce schodowej, a dym i zabójczy tlenek węgla rozprzestrzenił się po całym budynku.

Interweniujący na miejscu strażacy ewakuowali z budynku w sumie 12 osób, które wymagały pomocy medycznej. Trzy z nich były nieprzytomne. Na szczęście dzięki szybkiej interwencji medycznej ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.

Budynek opuściło 36 innych mieszkańców. Większość z nich znalazła schronie u swoich bliskich. Siedem osób trafiło pod opiekę Tarnowskiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Nie wiadomo kiedy lokatorzy będą mogli wrócić do swoich mieszkań. W wyniku pożaru spaleniu uległo wejście od klatki schodowej, zabudowa kartonowo gipsowa, instalacja elektryczna, domofonowa i centralnego ogrzewania, a okopceniu uległy wszystkie mieszkania i klatka schodowa.

Szybko ustalono, że dramatyczne zdarzenie nie było dziełem nieszczęśliwego przypadku.

- Zapisy z kamer monitoringu i ślady zabezpieczone na miejscu pożaru świadczą, że jest to podpalenie - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP Tarnów.

Odpowiada też za inne pożary w Tarnowie?

W czwartek (1.06) przed południem tarnowscy policjanci zatrzymali podejrzanego o podpalenie 38-letniego mężczyznę. To dobrze znany funkcjonariuszom recydywista, karany wcześniej za kradzieże, rozboje i włamania, który nie posiada stałego miejsca zameldowania.

38-latek miał wstępnie przyznać się funkcjonariuszom do podpalenia bloku przy ul. Przemysłowej. Nieznane są jednak jego motywy. Prawdopodobnie w piątek (2 czerwca) zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie może usłyszeć zarzut sprowadzenia zdarzenia zagra­żającego życiu lub zdrowiu wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach. Grozi za to kara do 10 lat więzienia.

Policja prowadzi również postępowania sprawie dwóch dużych pożarów, które wybuchły w Tarnowie w minionym tygodniu. We wtorek 23 maja paliło się w bloku przy ul. Spytki i wszystko wskazuje również na podpalenie, płonęło również składowisko odpadów przy ul. Fabrycznej.

- Bierzemy to pod uwagę, czy za te pożary również nie odpowiada ten sprawca - potwierdza asp. sztab. Paweł Klimek.

Tarnowianka wypowiada wojnę wulgaryzmom i obraźliwym bazgrołom na murach

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pożar przy ul. Przemysłowej w Tarnowie był dziełem podpalacza. Policja zatrzymała podejrzanego. Na sumieniu ma też inne niedawne pożary? - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto