Wszystkich Świętych czy Święto Zmarłych? Wyjaśniamy różnicę
Figura św. Floriana w Wojniczu wymagała pilnych prac konserwatorskich
Mieszkańcom Wojnicza i okolic trudno sobie wyobrazić wojnicki Rynek bez figury św. Floriana, która znajduje się po wschodniej części centralnego placu w miasteczku.
Powstała w 1843 r. z inicjatywy ówczesnego burmistrza Wojnicza, Cyryla Dorożowskiego. Figura nawiązuje do wielkiego pożaru w 1831 roku, który spowodował ogromne zniszczenia w Wojniczu. Na postumencie widniej napis „Pamiątka szczęśliwie przeżytych chwil w roku 1831”.
Budowę figury sfinansowało miasto Wojnicz oraz 10. Pułk Huzarów. W kolejnych latach opiekowała się nią miejscowa jednostka OSP. Za sprawą druhów obiekt był odnawiany w 1909 r., 1952 r. oraz w 1972 r.
Z roku na rok stan monumentu wpisanego do rejestru zabytków pogarszał się.
- Figura św. Floriana oraz cały postument, przez wiele lat narażone były na działania niekorzystnych czynników atmosferycznych, przez co uległy licznym zniszczeniom i wymagały pilnych prac konserwatorskich - mówi Tadeusz Bąk, burmistrz Wojnicza.
Wizytówka wojnickiego rynku odzyskała dawny blask
Samorządowi udało się pozyskać na renowację figury 11 tys. zł z programu "Małopolskie Kapliczki", który realizuje urząd marszałkowski. Wojnicz ze swojego budżetu dołożył 28 tysięcy złotych, co pozwoliło na sfinansowanie renowacji zabytku.
Rzeźba oraz cały postument zostały oczyszczone i poddane zabiegom impregnacyjnym. Uzupełnione zostały również wszystkie ubytki materiału.
- Do remontu podeszliśmy kompleksowo i jestem bardzo zadowolony z końcowego efektu. Rzeźba prezentuje się znakomicie - cieszy się burmistrz Wojnicza.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?