Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat tarnowski. Chory pies skazany na głód i mróz. Na posesji interweniowało Tarnowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami i policja

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Tarnowski oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w sprawie owczarka w jednej z podtarnowskich miejscowości interweniował kilkakrotnie
Tarnowski oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w sprawie owczarka w jednej z podtarnowskich miejscowości interweniował kilkakrotnie archiwum Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami-Oddział w Tarnowie
Owczarek przywiązany łańcuchem do dziurawej budy w miejscowości pod Tarnowem był wyziębiony, wygłodzony i chory. Inspektorzy Tarnowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami interweniowali tam kilkakrotnie, próbując nakłonić właścicieli do lepszej opieki nad zwierzęciem. Ostatecznie w asyście policji psa mu odebrano.

FLESZ - Zima nie odpuszcza

Interwencja Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami pod Tarnowem

Tarnowski oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w jednej z podtarnowskich miejscowości interweniował kilkakrotnie. Powód? Informacja, że na podwórku przy jednym z domów w skandalicznych warunkach żyje pies. Na miejscu wszystko się potwierdziło. Zwierzę znajdowało się w dziurawej, niczym nieocieplonej budzie, do której było przywiązane łańcuchem. Jak ustalili inspektorzy, owczarek karmiony był chlebem z wodą lub kaszą z wodą.

- Był zziębnięty i miał niedowagę. Gdyby nie mocno skołtuniona sierść, widać byłoby samą skórę i kości – mówi Aleksandra Prytko-Lamot, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami-Oddział w Tarnowie.

TOZ w Tarnowie w asyście policji odebrał chorego psa

TOZ w Tarnowie kilkakrotnie interweniował, próbując nakłonić właścicieli, by zaopiekowali się swoim psem i zapewnili mu odpowiednie warunki. Gdy po przeprowadzonych badaniach okazało się, że zwierzę jest chore, ma kiepskie wyniki badania krwi, zapalenie pęcherza, biegunkę, pchły, a właściciele nic nie robią, miarka się przebrała. Inspektorzy w asyście policji postanowili zwierzę odebrać.

TOZ Oddział w Tarnowie cały czas prowadzi kontrole

Sunia trafiła do domu tymczasowego, gdzie ma zapewnianą odpowiednią opieką. - Mamy nadzieję, że właściciele nie pozostaną bezkarni i odpowiedzą za utrzymywanie psa w nieleczonej chorobie i przetrzymywanie go w warunkach nie odpowiednich do jego stanu – podkreśla Aleksandra Prytko-Lamot .

Zapowiada, że TOZ w Tarnowie cały czas przeprowadza kontrole zwierząt, a będzie ich jeszcze więcej, zwłaszcza teraz, gdy temperatura spada poniżej zera. W ubiegłym tygodniu również odebrano psa właścicielowi pod Tarnowem. Piesek przebywał w pustostanie i był bardzo wychudzony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto