Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat tarnowski. Były sołtys zamordowany na własnym podwórku. Makabryczna zbrodnia w Wielkiej Wsi. Zabójca nie zdradził motywu

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Koszmar, który rozegrał się w Wielkiej Wsi, wstrząsnął mieszkańcami. Wszyscy zastanawiają się, dlaczego 43-latek dokonał okrutnej zbrodni
Koszmar, który rozegrał się w Wielkiej Wsi, wstrząsnął mieszkańcami. Wszyscy zastanawiają się, dlaczego 43-latek dokonał okrutnej zbrodni Robert Gąsiorek
Wielka Wieś w powiecie tarnowskim w żałobie po śmierci byłego sołtysa tej miejscowości. 86-latek został brutalnie zamordowany obok własnego domu. Choć sprawca został szybko zatrzymany, to motywy zabójstwa pozostają niewytłumaczalne.

Ekspert KIG: W II poł. 2023 r. inflacja zacznie wyraźnie spadać

od 16 lat

W miejscowości pod Wojniczem życie płynie zwykle powoli i nikt nie przypuszczał, że może tu dojść do tragedii, o jakich słyszy się najwyżej w mediach.

- To jest nie do uwierzenia. Znam jednego i drugiego i nie mogę pojąć jak do tego doszło - mówi naszemu reporterowi kobieta napotkana w centrum Wielkiej Wsi.

Krwawy koszmar w centrum Wielkiej Wsi

Krwawa zbrodnia rozegrała się zaledwie kilkaset metrów dalej. Posesja pana Bolesława znajduje przy głównej drodze biegnącej przez miejscowość, między kościołem a szkołą.

Śledczy nie zdradzają wielu szczegółów dotyczących morderstwa. Nam udało się jednak nieoficjalnie ustalić prawdopodobny przebieg zdarzenia.

Około południa jedna z wnuczek 86-latka wyszła z domu na posesję. Za domem stanęła jak wryta na widok dziadka leżącego na ziemi w kałuży krwi. Nad jego ciałem pastwił się znacznie młodszy mężczyzna. Okazało się, że to 43-latek, mieszkający w innej części wioski, pod lasem.

Dziewczynka wbiegła do domu. Razem z mamą zamknęły się w środku i zawiadomiły policję. Krzyczały przez okno w kierunku napastnika, aby przestał katować dziadka, ale ten nie reagował.

Dopiero na widok radiowozów i policjantów zaczął uciekać. Gdy funkcjonariusz go dopadli, mieli problemy z obezwładnieniem podejrzanego. W końcu kilku policjantom udało się go obezwładnić.

Pomoc psychologiczna dla rodzin ofiary i sprawcy

Na ratunek dla 86-latka nie było już żadnych szans. Miał rozległe obrażenia na całym ciele.

- Ciosy zadawane były różnymi narzędziami - mówi Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Na miejscu zbrodni do późnych godzin nocnych pracowali policyjni technicy, prokurator i biegły lekarz sądowy. W sprawę zaangażował się również Urząd Miejski w Wojniczu.

- Zadziałałem natychmiast i załatwiłem dwóch psychologów dla bliskich z rodzin ofiary i sprawcy - mówi Tadeusz Bąk.

Zabójca z Wielkiej Wsi nie usłyszał zarzutów

Zmarły był doskonale znany w Wielkiej Wsi. W przeszłości przez pewien czas pełnił funkcję sołtysa wioski. Znał też swojego oprawcę, ale nie było między nimi nigdy żadnego zatargu.

Mieszkańcy nie są w stanie sobie pojąć zachowania 43-latka, który wcześniej niczym niepokojącym się nie wyróżniał.

- Ma trójkę dzieci, które chodzą do szkoły, prowadził gospodarstwo, nie było widać, żeby pił czy coś. Co mu do głowy przyszło, żeby coś takiego zrobić? - załamuje ręce jednak z mieszkanek wsi.

Nieoficjalnie wiadomo jednak, że od pewnego czasu mężczyzna leczył się psychiatrycznie. Jego zachowanie tuż po zdarzeniu nie pozwoliło śledczym na przesłuchanie, ani postawienie zarzutu.

Dopiero po kilku dniach lekarze zezwolili na przesłuchanie mężczyzny. Podczas niego, nie potrafił w sposób racjonalny podać motywów swojego działania. Ostatecznie usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz czynnej napaści i znieważenia policjantów.

Podczas tzw. sesji wyjazdowej w szpitalu psychiatrycznym sąd zastosował wobec zatrzymanego areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy. Jednak ze względu na stan psychiczny wciąż przebywa w szpitalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto