Podwyżka opłat za korzystanie z obiektów sportowych w Tarnowie wstrzymana

FLESZ - Ile potrwa rowerowy boom?

Proponowane podwyżki miały być znaczące. Przykładowo za wynajęcie boiska ze sztuczną nawierzchnią (obecnie jest 50 zł za godzinę) od lipca trzeba byłoby zapłacić 80 złotych. Zdrożeć miały koszty wynajęcia hal sportowych i boisk, będących w zarządzie Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji a także biletów wstępu na pływalnie: kryte i letnią na Górze św. Marcina. W tym przypadku cena biletu zwykłego miała wzrosnąć aż do 20 złotych za godzinę.

- Prosiliśmy pana prezydenta, żeby nie zaskakiwał nas tymi podwyżkami, żeby konsultował je z radnymi, ze środowiskiem sportowym. Niestety, kolejny raz tego zabrakło i o nowych stawkach dowiedzieliśmy znienacka, dosłownie w ostatniej chwili – komentuje Piotr Górnikiewicz, przewodniczący Komisji Sportu w Radzie Miejskiej w Tarnowie.

Cios w sport młodzieżowy

Przez to ucierpieliby przede wszystkim młodzi sportowcy – uczestnicy zajęć prowadzonych przez liczne stowarzyszenia i kluby sportowe. Większość z nich nie dysponuje własną bazą i zmuszona jest organizować je na obiektach wynajmowanych od TOSiR-u

- W związku z koronawirusem odwołanych zostało wiele wyjazdów, kolonii i obozów, dlatego część klubów postanowiła zorganizować w mieście zajęcia wakacyjne dla swoich podopiecznych. Ustalony był precyzyjny harmonogram zajęć na boiskach i basenach, wyliczone stawki. Podwyżki zaburzyłyby cały ten misternie obmyślony plan. Organizatorzy musieliby w błyskawicznym tempie zorganizować wszystko od nowa i skorygować koszty, które będą musieli ponieść rodzice. To uderzyłoby w najmłodszych – zauważa Piotr Górnikiewicz.

Druga podwyżka

Poprzednia, znacząca podwyżka opłat za korzystanie z obiektów sportowych w mieście została wprowadzona w sierpniu ubiegłego roku. - Była pierwszą po wielu latach obowiązywania tychże cen na niezmienionym poziomie i wiązała się z koniecznością dostosowania ich do rosnących kosztów: obowiązkowe podwyżki płac dla pracowników, wzrost cen energii elektrycznej, wody, gazu, paliw, wywozu odpadów. Ten wzrost kosztów nie skończył się po sierpniu ubiegłego roku, ale trwał nadal, również w obecnym – mówi Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prasowy tarnowskiego magistratu.

Dodaje, że tym razem bezpośrednim powodem kolejnej podwyżki miały być problemy, jakie dosięgły większość firm, w związku z epidemią. - Wpływy drastycznie spadły – bilans marca i kwietnia 800 tysięcy złotych mniej, a w maju i czerwcu mieliśmy również do czynienia ze spadkami, bo choć obiekty sportowe i rekreacyjne rozpoczęły działalność, to jednak obostrzenia epidemiczne co do liczby korzystających ograniczają frekwencję, a i tak zainteresowanie nimi spadło. A TOSiR ma określony budżet, w którym obecnie są poważne braki – dodaje Kutrzuba.

Po spotkaniu z Komisją Sportu prezydent uznał argumenty radnych i zgodził się z sugestią, że zmiany cen trzeba przesunąć, aby tarnowianie, którzy spędzają lato w mieście, mogli korzystać z obiektów TOSiR nieco taniej.
- Podwyżki są nieuniknione, ale na razie zostały one zamrożone. Temat na pewno powróci po wakacjach – mówi Arkadiusz Marszałek, zastępca dyrektora TOSiR-u.

Temat podjęty zostanie 7 lipca podczas zwołanego przez Piotr Górnikiewicza spotkania z udziałem przedstawicieli środowiska sportowego, TOSiR-u, radnyc h oraz nowej zastępcy prezydenta Tarnowa ds. sportu. - Chcemy wysłuchać informacji o przyczynach podwyżek i znaleźć polubowne rozwiązanie tego problemu, żeby przez nieprzemyślane decyzje w sprawie ratowania budżetu "nie wylać dziecka z kąpielą" i nie zniszczyć sportu amatorskiego w mieście. Z różnego rodzaju zajęć korzystają setki dzieci i młodzieży – tłumaczy.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.