Podejrzany o pedofilię 69-latek zatrzymany w centrum Tarnowa. Myślał, że umówił się tam z 12-latką, wpadł w sidła łowców pedofili

Mieszkaniec Tarnowa zaczepił 12-latkę na portalu społecznościowym cztery miesiące temu. Stworzona przez łowców pedofili postać dziewczynki podawała, że mieszka w Bydgoszczy.

Już w drugiej wiadomości do 69-latka napisała, że ma 12 lat. To nie zraziło dużo starszego mężczyzny. Wręcz przeciwnie, niemal codziennie wysyłał jej wiadomości oraz filmiki o charakterze pornograficznym. Doskonale zdawał sobie sprawę z tego co robi. Po wysłaniu jej swoich nagich zdjęć i sprośnych filmików prosił, aby je usunęła gdy "już się napatrzy".

- Cały czas się bałem, żeby jej mama nie wzięła telefonu, bo ona by miała przykrości i ja - mówił z rozbrajającą szczerością 69-latek podczas zatrzymania przez członków grupy Child Guard Unit Poland, którzy prowadzili z tego relację "na żywo" w internecie.

Mężczyzna podczas czteromiesięcznej konwersacji dopuszczał się wielu obscenicznych zachowań. Pokazywał dziewczynce jak się całować i robić inne niestosowne rzeczy, a także prosił ją o wysyłanie zdjęć w stroju kąpielowym.

- Pisałem, tak jak leciało, co mi przyszło do głowy, a dopiero później się człowiek zastanawiał co napisał - tłumaczył łowcom pedofili.

W końcu miał się spotkać z dziewczynką, która napisała, że akurat w niedzielę 28 maja będzie w Tarnowie. 69-latek miał się z nią spotkać w centrum Tarnowa w okolicach ul. Kościuszki. Przyszedł z czekoladkami, które zamierzał wręczyć dziewczynce. Podczas zatrzymania powiedział, że dałby jej jeszcze kwiatki, ale była niedziela i większość kwiaciarni była zamknięta.

Na spotkaniu miał jej "dać buziaka", ale prosił, by zwracała się do niego jak do swojego dziadka, aby nikt nie zorientował się, że umówił się z nią w innym celu.

Gdy łowcy pedofili się ujawnili i poinformowali, że to z nimi pisał przez ostatnie cztery miesiące, 69-latek przyznał, że to nie była jedyna małoletnia, z którą nawiązał takie relacje. Przez pewien czas miał pisać również z 12-latką, która była podopieczną jednego z warszawskich domów dziecka. Kontakt jednak miał się w pewnym momencie urwać.

- Postawa tego mężczyzny wzbudzała nasz niepokój, tym bardziej że on bardzo nalegał na spotkanie, więc mieliśmy podejrzenia, że równie dobrze może nalegać na spotkanie z innym dzieckiem - mówi w rozmowie z naszym reportem Kamil z grupy Child Guard Unit Poland.

Członkowie grupy Child Guard Unit Poland po ujęciu 69-latka zadzwonili po patrol policji. Mundurowi zakuli mężczyznę w kajdanki i przewieźli na komendę, a później do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut tzw. elektronicznej korupcji seksualnej osoby małoletniej.

- Ze względu na to, że nawiązał kontakt z fikcyjną osobą, prokuratora zastosowała wobec niego wolnościowe środki w postaci dozoru policyjnego, który będą nadzorować policjanci z Komisariatu Policji Tarnów-Centrum - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

69-letniemu mieszkańcowi Tarnowa grozi do 3 lat więzienia.

Tarnów prawie gotowy na przyjęcie uczestników igrzysk i kibiców