Plaga pijanych rowerzystów w okolicach Tarnowa. Policjanci zatrzymali ich na trasie Velo Dunajec. Jeden z nich wsiadł na rower mimo zakazu

Tylko w ciągu dwóch dni tarnowscy policjanci byli wzywani kilka razy do pijanych rowerzystów, którzy poruszali się po popularnej trasie Velo Dunajec.

Na terenie gminy Zakliczyn trzech cyklistów wsiadło na rowery, mając w organizmie ponad dwa promile, a jeden z nich również orzeczony zakaz kierowania jednośladami.

Niechlubnym rekordzistą okazał się mieszkaniec powiatu tarnowskiego. Jak podaje policja, po rozmowie z kolegą usiłował wsiąść na rower i jechać. Jednak ta próba zakończył się dla niego upadkiem i urazem głowy. Na miejsce zostali wezwani ratownicy, którzy zaopatrzyli rannego.

Od mężczyzny była wyczuwalna woń alkoholu, dlatego na miejsce przyjechali także policjanci z drogówki. Okazało się, że rowerzysta ma 2,7 promila alkoholu we krwi.

Teraz wszyscy zatrzymani mężczyźni odpowiedzą za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości. Policjanci przypominają, że kierując rowerem pod wpływem alkoholu, na drodze publicznej naruszamy artykuł 87 kodeksu wykroczeń.

- Narażamy się tym samym na odpowiedzialność mogącą skutkować karą aresztu, grzywną nie mniejszą niż 2500 złotych, a także zakazem kierowania pojazdami innymi niż mechaniczne, w tym przypadku rowerem. - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.