Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piast pokonał Termalicę BB II

Andrzej Mizera
Sporo emocji dostarczyło to spotkanie. Goście, mimo że w ich składzie zagrało kilku zawodników z pierwszego składu (Jacek, Metz, Kot, Zontek), nie potrafili sprostać beniaminkowi piątej ligi. Można mówić więc o niespodziance.

Zanosiło się na nią od pierwszego gwizdka arbitra. Piast od początku zagrał z dużą determinacją i wolą walki. W 7 min groźnie strzelał Grzyb.
Pięć minut późnej próbkę swoich możliwości zaczął dawać Nwachukwu.

Uderzył minimalnie obok słupka. W 19 min nie miał już żadnych kłopotów, żeby pokonać Pochronia. Stało się to po bardzo ładnym zagraniu Manelskiego. Gospodarze szybko poszli za ciosem. W 21 min w rolę asystenta wcielił się Nwachukwu a egzekutorem został Kuraś.

Po tym atomowym początku Piast zaczął szanować piłkę i robił wszystko, żeby goście "nie poczuli krwi". Mogli zmienić wynik. W 32 min Kuraś groźnie uderzył. Trzy minuty później strzelał Nwachukwu.

Goście "złapali kontakt" w 40 min. Po rożnym bramkę dla nich zdobył Fijał. W drugiej połowie przewaga należała do gospodarzy. W 59 od tyłu w polu karnym podcięty został wychodzący na sytuację sam na sam Nwachukwu. Arbiter wskazuje na wapno. Jedenastkę pewnie na bramkę zamienia sam poszkodowany.

Piast prowadził, ale goście wciąż szukali okazji do zmiany niekorzystnego dla nich rezultatu. Udało się im to w 70 min. Po strzale Kota piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Dwie minuty później Koźma bardzo ładnie obronił uderzenie Madejskiego. W ostatniej minucie za niesportowe zachowanie drugie żółtko dostał Jacek.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**

60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto