Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paweł Ciesielski z Tarnowa nie dał się na stałe przykuć do wózka inwalidzkiego. Pomaga innym niepełnosprawnym, a nurkowanie to jego pasja

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Paweł Ciesielski mimo swojej niepełnosprawności mnóstwo energii wkłada w pomaganie innym.
Paweł Ciesielski mimo swojej niepełnosprawności mnóstwo energii wkłada w pomaganie innym. archiwum
Paweł Ciesielski ani na moment nie zatrzymuje się w miejscu. Do niedawna zdobywał medale w zawodach lekkoatletycznych, później zabrał się za nurkowanie, co stało się jego największą pasją. Kilka lat temu założył fundację, która pomaga osobom z różnymi niepełnosprawnościami i nie tylko. Za to wszystko został doceniony, zdobywając tytuł w plebiscycie "Gazety Krakowskiej" na Osobowość Roku w dziedzinie Działalność społeczna i charytatywna.

Tarnowianin od 12 lat porusza się na wózku inwalidzkim. Jego niepełnosprawność nie przeszkadza mu jednak realizować pasji i marzeń. Od 2019 roku skutecznie działa jako prezes Fundacji Przeżyjmy To Razem. Dzięki niej pomógł już wielu osobom, które nie wierzyły, że jako osoby niepełnosprawne, mogą wiele osiągać.

- Chce swoją osobą pokazywać, że nie warto zamykać się w domu. To, że nie mam kończyn dolnych, nie oznacza, że ludzie mają mnie postrzegać jako gorszego człowieka - podkreśla 55-latek z Tarnowa.

Sukcesy lekkoatletyczne

Już jako mały chłopiec snuł plany o tym, że będzie pływał na statku, tak jak jego wujek, który był marynarzem. Najbardziej fascynowało go, gdy wuj opowiadał o swojej pracy i rozlicznych przygodach na morzach i oceanach.

Życie pana Pawła potoczyło się jednak inaczej. W młodości zrobił prawo jazdy na wszystkie kategoria i został kierowcą ciężarówki. Przez wiele lat zjeździł samochodami Europę wzdłuż i wszerz.

25 lat spędzonych za kierownicą odbiły się na jego zdrowiu. W 2006 roku zachorował na miażdżycę. Pięć lat później lekarze musieli amputować mu lewą nogę. Choroba jednak dalej postępowała i konieczna była amputacja prawej kończyny dolnej - najpierw na poziomie podudzia, a później jeszcze wyżej.

Paweł Ciesielski musiał oswoić się, z tym że już zawsze będzie poruszał się na wózku inwalidzkim. Początki życia w nowej rzeczywistości nie były łatwe. W końcu trafił do Tarnowskiego Zrzeszenia Sportowego Niepełnosprawnych Start, gdzie zaczął trenować rzut oszczepem, dyskiem i pchnięcie kulą.

- Wcześniej, jak mi ktoś mówił, że można uprawiać sport na wózku, to pukałem się w głowę. Ale później okazało się, że jednak można i zostałem trzykrotnym wicemistrzem Polski - uśmiecha się tarnowianin.

Spełnione marzenia o nurkowaniu

Tak naprawdę dopiero po amputacji nóg udało mu się też spełnić swoje największe marzenia: o nurkowaniu. Kilka lat temu dzięki pomocy organizacji Nautica ukończył kurs nurkowania dla niepełnosprawnych. Pływanie głęboko pod wodą powoli stawało się jego największą pasją.

Każdą wolną chwilę poświęcał na wyjazdy szkoleniowe. Dziś sam stara się o licencję trenera nurkowania.

- Cały czas podnoszę swoje umiejętności. Chciałbym też swoją wiedzę i doświadczenie przekazać innym i zarazić kogoś nurkowaniem, bo to jest cudowna sprawa - podkreśla 55-latek.

W 2019 roku pan Paweł założył nawet fundację Przeżyjmy To Razem, dzięki której organizuje kursy nurkowania dla osób niepełnosprawnych.

Z biegiem lat jego organizacja systematycznie zdobywała w Tarnowie renomę. Dzięki współpracy z Akademią Nauk Stosowanych i innymi instytucjami zorganizował wiele ciekawych wydarzeń charytatywnych takich jak: "Mikołaj pod wodą", "Aktywny Dzień Dziecka" czy "Bezpieczne Wakacje". W ostatnim czasie pomaga również uchodźcom z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w Tarnowie.

Osobowość Roku 2022 w Tarnowie

Działalność i dobre serce Pawła Ciesielskiego została niedawno nagrodzone podczas plebiscytu Gazet Krakowskiej na Osobowość Roku. 55-latek dzięki głosom Czytelników został uhonorowany tym tytułem w kategorii Działalność Społeczna i Charytatywna w Tarnowie. Świetnie wypadł również w głosowaniu wojewódzkim, w którym zajął trzecie miejsce.

- Bardzo się cieszę, bo w ogóle się nie spodziewałem nominacji, a tym bardziej, że będę tak doceniony podczas głosowania. Ten tytuł jest dla mnie motywacją i pokazuje mi, że ktoś dostrzega to co robię i widzi tego pozytywy - przyznaje pan Paweł.

Akademia Nauk Stosowanych zmienia wygląd

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto