Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Patrole Straży Miejskiej w Tarnowie na rowerach. To alternatywa dla wysokich cen paliwa [ZDJĘCIA]

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Strażnicy miejscy: st. insp. Lucjan Truchan i st. insp. Dariusz Paterak podczas patrolowej służby w Parku Strzeleckim w Tarnowie
Strażnicy miejscy: st. insp. Lucjan Truchan i st. insp. Dariusz Paterak podczas patrolowej służby w Parku Strzeleckim w Tarnowie Paweł Chwał
Na tarnowskie ulice wyjechały pierwsze patrole rowerowe straży miejskiej. Docierają przede wszystkim w miejsca, gdzie nie sposób dojechać radiowozem. Choć nie mają tradycyjnych mundurów, a zamiast charakterystycznych czapek maja na głowie kaski - łatwo ich rozpoznać. Choć poruszają się na rowerach, mają takie same uprawnienia do nakładania mandatów, jak ich koledzy z pieszych lub samochodowych patroli.

Strażnicy miejscy w Tarnowie patrolują miasto też na rowerach

Tarnowska Straż Miejska dysponuje w sumie sześcioma jednośladami, a to oznacza, że jednocześnie po mieście mogą poruszać się trzy patrole rowerowe. Przy obecnych, wysokich cenach paliwa, mogłaby to być spora oszczędność dla budżetu SM.

- Rower ma swoje atuty, ale w wielu sytuacjach się nie sprawdzi. Kiedy trzeba byłoby na przykład odwieźć nietrzeźwego na izbę wytrzeźwień to przecież nie wsadzimy go na bagażnik. W takiej sytuacji samochodu nie sposób zastąpić – tłumaczą strażnicy: st. insp. Lucjan Truchan i st. insp. Dariusz Paterak, którzy patrolują miasto na rowerach.

Dla obu jest to już siódmy sezon służby na dwóch kółkach. Wykonują w ten sposób patrole od 2015 roku, kiedy rowery weszły na stałe do służby w tarnowskiej straży miejskiej. Do pracy przyjeżdżają na rowerach prywatnych, aby później na 8 godzin przesiąść się na służbowe.

Rowery patrolowe SM są odpowiednio oznaczone. Stroje, które zakładają strażnicy, również są specjalnie opisane i choć nie są to mundury, łatwo można zorientować się, że mamy do czynienia z funkcjonariuszami.

- Choć nie mają munduru i czapki na głowie, to ich uprawnienia są takie same, jak strażników, którzy chodzą na patrole pieszo, czy wykonują je samochodem – wyjaśnia Aldona Świątek, kierownik Referatu Porządkowego Straży Miejskiej w Tarnowie.

Strażnicy miejscy na rowerach w Tarnowie docierają tam, gdzie samochód nie da rady

Funkcjonariuszy na rowerach można spotkać w rejonie parków, rzek a także w pobliżu boisk, alei spacerowych, placów zabaw, czy miejsc do rekreacji, choćby na Górze św. Marcina.

- Mieszkańcy polubili te patrole. Sporo osób zatrzymuje strażników, żeby ich dopytać, proszą o pomoc, zgłaszają interwencje – przyznaje Krzysztof Tomasik, komendant SM w Tarnowie.

Kłopoty kadrowe powodują, że ilość rowerowych patroli jest jednak ograniczona. Nawet tych sześć jednośladów, które są na stanie tarnowskiej jednostki, nie jest obecnie w pełni wykorzystywanych, bo nie wszystkim funkcjonariuszom stan zdrowia i wiek pozwalają na pełnienie w ten sposób służby.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto