Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogrzewalnia bez opieki medycznej zastąpi w Tarnowie Punkt Opieki nad Osobami Nietrzeźwymi. Upojeni pacjenci spotęgują kolejki na SOR?

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Punkt Opieki nad Osobami Nietrzeźwymi przy ulicy Tuchowskiej prowadzi od 2014 roku  Tarnowskie Towarzystwo Profilaktyki Społecznej.
Punkt Opieki nad Osobami Nietrzeźwymi przy ulicy Tuchowskiej prowadzi od 2014 roku Tarnowskie Towarzystwo Profilaktyki Społecznej. Paulina Marcinek
Punkt Opieki nad Osobami Nietrzeźwymi w Tarnowie kończy w tym roku działalność. Z powodów oszczędnościowych od 1 stycznia ma go zastąpić "ogrzewalnia" dla osób w stanie upojenia alkoholowego, bez opieki medycznej.

Punkt Opieki nad Osobami Nietrzeźwymi w Tarnowie kończy działaność

Punkt Opieki nad Osobami Nietrzeźwymi przy ulicy Tuchowskiej zastąpił osiem lat temu izbę wytrzeźwień. Prowadzi go Tarnowskie Towarzystwo Profilaktyki Społecznej. Trafiające tam osoby w stanie upojenia alkoholowego mają opiekę lekarza i ratownika medycznego, mogą też skorzystać ze wsparcia prawnika lub psychologa.

Od stycznia POnON przestanie istnieć. Prowadzący go nie dogadali się z miastem w kwestiach finansowych. TTPS oszacowało wstępnie koszty funkcjonowania punktu w przyszłym roku na 1,4 mln zł, magistrat oferował znacznie mniej.

- Zaproponowano kwotę pięciuset tysięcy złotych na utrzymanie punktu, który już w roku bieżącym kosztuje nas ponad milion złotych. Musimy mierzyć siły na zamiary. Oferta miasta i to co my potrzebujmy, jako próg wyjściowy do negocjacji, w ogóle się nie spina – tłumaczy Rafał Urbaś, przewodniczący zarządu Tarnowskiego Towarzystwa Profilaktyki Społecznej.

Ogrzewalnia zamiast Punktu Opieki nad Osobami Nietrzeźwymi w Tarnowie

Umowa została rozwiązana. W miejsce POnON-u przy ulicy Tuchowskiej miasto utworzy "ogrzewalnię". Decyzję urzędnicy tłumaczą oszczędnościami i trudną sytuacją budżetową. - Organizacja zrezygnowała, ponieważ nie jest w stanie utrzymać punktu z tych środków, które my proponujemy. Został ogłoszony konkurs na prowadzenie ogrzewalni w tym samym miejscu i wszystkie osoby nietrzeźwe znajdą tam schronienie – zapewnia Dorota Krakowska, dyrektor Centrum Usług Społecznych.

Będą większe kolejki na SOR w Tarnowie?

Od 1 stycznia w obiekcie przy ulicy Tuchowskiej zabraknie profesjonalnej opieki medycznej. To niepokoi ratowników medycznych, których nikt oficjalnie nie poinformował o zmianach.

- Ogrzewalnia bez medyków w mojej ocenie będzie bała się przyjmować takich ludzi i opiekować się nimi. Prawdopodobnie będą wzywać nas, a my zawieziemy osoby nietrzeźwe do szpitala i tym samym będą oni zajmować miejsca innym pacjentom – mówi Krzysztof Krzemień, rzecznik tarnowskiego pogotowia.

SOR w Szpitalu Wojewódzkim im św. Łukasza i tak już jest obłożony. Rocznie przyjmuje około 50 tysięcy pacjentów. Trafiają tutaj także nietrzeźwi. Zwiększenie ich ilości może spowodować wydłużenie czasu oczekiwania dla innych chorych. Dyrektor placówki Anna Czech uważa, że zamkniecie POnON-u to błąd i liczy, że miasto znajdzie jakieś inne rozwiązanie.

- Nie wiem, gdzie te osoby będą trafiać, mam nadzieję, że nie do szpitala wojewódzkiego, który w swoich strukturach posiada wiele specjalistycznych oddziałów zabiegowych, gdzie diagnozowani są pacjenci. Trzeba pomagać tym ludziom i trudno przywozić jeszcze do nas pacjentów nietrzeźwych – komentuje dyrektor Szpital Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie.

Najpiękniejsze jarmarki świąteczne w Polsce

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto