Ogniska zakażeń koronawirusem w domach pomocy społecznej w powiecie tarnowskim. Chorują pensjonariusze i personel

FLESZ - Apel do ozdrowieńców: oddawajcie krew

Najgorsza sytuacja panuje w tym momencie Domach Pomocy Społecznej w Stróżach koło Zakliczyna i w Wietrzychowicach

W pierwszej z placówek zakażonych koronawirusem jest 48 pensjonariuszy i 26 pracowników obsługi, w Wietrzychowicach, potwierdzone zostały dotąd (12.11) przypadki SARS-CoV-2 u 42 pensjonariuszy i 28 pracowników.

Zakażenia koronawirusem w DPS Nowodworze, Karwodrza, Sieradza

W pozostałych DPS-ach, mimo obostrzeń i stosowanych środków ostrożności z zakazem odwiedzin osób z zewnątrz włącznie, też nie udało się uniknąć zakażeń.

W DPS-ie w Nowodworzu testy na COVID-19 dały pozytywny wynik dotąd u 14 pensjonariuszy i 9 pracowników, w Karwodrzy - u 4 pensjonariuszy, a w Sieradzy, gdzie było duże ognisko koronawirusa w pierwszej fali epidemii, potwierdzony jest obecnie jeden przypadek zachorowania u pensjonariusza.

- Czekamy na wyniki kolejnych testów, gdyż przebadanych zostało więcej osób, ale nie wszystkie jeszcze do nas spłynęły - wyjaśnia Roman Łucarz, starosta tarnowski.

Chorzy pensjonariusze DPS w powiecie tarnowskim są izolowani

Jak na razie większość chorych przechodzi zakażenie w miarę łagodnie. W szpitalach przebywa kilkoro pensjonariuszy. Reszta zarażonych jest w izolacji, oddzielona od osób, u których badania dały wynik ujemny.

- Z kłopotami kadrowymi na razie jakoś dajemy sobie radę. Ze względu na pandemię koronawirusa nieczynne są obecnie warsztaty terapii zajęciowej czy domy samopomocy, funkcjonujące przy DPS-ach, dlatego mogliśmy przekierować część pracowników do opieki przy pensjonariuszach - tłumaczy Roman Łucarz.

Jednocześnie wdrożone zostały już działania zmierzające do otwarcia jak najszybciej izolatorium w Radłowie, gdzie będę kierowani zakażeni pensjonariusze z DPS-ów i pracownicy, którzy lekko przechodzą chorobę. Będą mogli tam wyzdrowieć, bez narażania innych na zarażenie koronawirusem.