Od sierpnia mieszkańców Tarnowa czeka podwyżka opłat za śmieci. Stawka za wywóz odpadów wzrośnie do 30 złotych od osoby

FLESZ - Będzie 14. emerytura. Kiedy wypłata?

Miasto już od kilku miesięcy chciało przeforsować zmiany w stawkach za wywóz śmieci. Jak podkreślają urzędnicy, obowiązująca od początku 2021 roku opłata wynosząca 24 zł od osoby za odpady posegregowane sprawia, że system gospodarowania odpadami komunalnymi w Tarnowie nie bilansuje się. Gdyby stawka utrzymała się na dotychczasowym poziomie, miasto musiałoby w tym roku dopłacić do gospodarki śmieciowej około 6 mln zł.

- "Na wzrost kosztów gospodarki odpadami mają wpływ rosnące koszty ich transportu i zagospodarowania (m.in. płace, paliwo, energia elektryczna). Rośnie także kwota ulg, zwłaszcza z tytułu posiadania Karty Dużej Rodziny (około 1,3 mln zł/rok)" - czytamy w uzasadnieniu uchwały dotyczącej podwyżek za śmieci.

Do tej pory większość radnych była przeciwko proponowanym podwyżkom. Na ostatniej sesji część rajców, która nie była przychylna zmianom stawek za śmieci zmieniła zdanie.

- Od lat powtarzam, że dopłacanie do gospodarki śmieciowej jest nieracjonalne i tak nie powinno być. Te sześć milionów złotych, które do tego dokładamy można wydać na dużo lepsze i ważniejsze cele - mówił "Gazecie Krakowskiej" przed głosowaniem Sebastian Stepek, radny z klubu Koalicji Obywatelskiej.

Urzędnicy przekonywali radnych, że zaoszczędzone po podwyżce stawek za śmieci pieniądze, miasto przeznaczy m.in. na działalność teatru, którego sytuacja finansowa w ostatnim czasie nie wyglądała najlepiej. Ten argument nie przemawiał jednak do wszystkich.

- Od podwyżki cen śmieci zależy wyższa jakość kultury w Tarnowie? Dla mnie to taki paradoks, że w głowie się nie mieści - grzmiała podczas sesji Anna Krakowska, radna z PiS.

Ostatecznie głosami 14 radnych z KO, klubu Nasze Miasto Tarnów i Dawida Solaka z PiS podwyżka za śmieci została przyjęta. Przeciwko głosowali pozostali rajcy z PiS oraz radny niezależny Marek Ciesielczyk.

Zgodnie z przyjętą uchwałą ustalono również wyższą opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi, jeżeli właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny. Początkowo miasto chciało, aby stawka za to została podniesiona do 90 zł od osoby, ale po poprawce zgłoszonej przez radną Krystynę Mierzejewską z KO, ustalono ją na poziomie 60 złotych od osoby.

Mniej za śmieci zapłacą natomiast wielodzietne rodziny z Kartą Dużej Rodziny. W ich przypadku stawka będzie wynosiła 15 zł od osoby miesięcznie. 27 zł mają natomiast płacić osoby, które samodzielnie kompostują bioodpady.