Nowa zakopianka. Prezydent Andrzej Duda oglądał tunel. Kiedy otwarcie? Jest ogólny termin!

Otwarcie tunelu jest od lat wyczekiwane przez kierowców. Inwestycja, która pochłonie niemal 1 miliard złotych, skróci czas przejazdu z Krakowa do Zakopanego, a także spowoduje, że kierowcom będzie jechało się wygodniej. Drążenie tunelu rozpoczęło się w marcu 2017 roku. Obecnie prace są już na końcowym etapie.

W środę tunel odwiedził Andrzej Duda. Prezydent RP wraz z Andrzejem Adamczykiem – ministrem infrastruktury przeszedł na piechotę jedną z nitek – od strony Naprawy do Skomielnej Białej.

- Muszę powiedzieć, że ze wzruszeniem przeszedłem te 2 kilometry i 58 metrów tunelu. Drogi, której do niedawna jeszcze nie było. Proces drążenia tego tunelu dobiega końca, choć nie obyło się bez problemów. I gospodarczych, i politycznych. W międzyczasie wybuchła wojna na Ukrainie, pandemia koronawirusa również dotknęła inwestycję. Były i problemy geologiczne – wspominał prezydent.

Dodał jednak, że na inwestycję czekało wielu mieszkańców tego rejonu Polski, ale i turyści, którzy przyjeżdżają w góry.

- To epokowa zmiana. Przez lata jeździliśmy w Alpy, na zachód Europy. Przejeżdżało się mnóstwo tuneli i człowiek się zastanawiał jak to możliwe, że tam da się budować tunele, że czasem mała wioska w Alpach ma swój tunel. A w Polsce nie potrafimy zbudować tunelu na zakopiance, na Dolnych, czy Górnych Śląsku. No i wreszcie te tunele są i u nas: tunel na S3, tutaj na zakopiance, tunel, który będzie na Via Carpatia – mówił prezydent.

Wspominał jakie problemy stwarzała stara droga – m.in. korki w czasie turystycznych sezonów, czy niebezpieczeństwa wynikające z pogody. Prezydent zaznaczył, że najważniejsze w otwarciu nowej drogi będzie bezpieczeństwo kierowców.

- Każdy, kto przejedzie nową drogę i przypomni sobie, jak było jeszcze do niedawna, doceni tą gigantyczną różnicę – mówił Andrzej Duda. Prezydent podziękował wszystkim, którzy byli zaangażowani w budowę tego tunelu.

Dodał, że trzeba iść dalej z inwestycjami – m.in. budowę drogi S7 do Chyżnego i granicy polsko-słowackiej. Duda liczy na to, że droga do Chyżnego będzie gotowa do 2027 roku.

- Tu chodzi także o realizację linii kolejowej Podłęże – Piekiełko. Chcemy, by tutaj szybko jeździły pociągi, by ludzie mogli się szybko przemieszczać. By Polska w tej części stawała się nowoczesna i bardziej przyjazna dla mieszkańców, jak i dla turystów, którzy przybywają tutaj z całej Polski – mówił prezydent.

Minister Andrzej Adamczyk wspomniał o innych tunelach, które są aktualnie budowane w Polsce – w Węgierskiej Górce, tunel na drodze S3 w kierunku granicy z Czechami.

- Dzięki temu tunelowi pod Luboniem Małym, dzięki temu odcinkowi zakopianki, jak i kolejnemu odcinkowi drogi szybkiego ruchu Rdzawka-Nowy Targ każdy mieszkaniec Warszawy,Gdańska, Krakowa nie będzie zaskakiwany zatorami na drodze. Region staje się otwarty komunikacyjnie – mówił Admaczyk.

Minister poinformował, że już przygotowywany jest kolejny tunel – tym razem na zachodniej obwodnicy Szczecina. Ma on liczyć aż sześć kilometrów.

Co do tunelu pod Luboniem Małym, według najnowszych informacji, kierowcy będą mogli jeździć tunelem do miesiąca czasu.

- Aktualnie trwają ostatnie prace. Perspektywa miesiąca jest realna, żeby go skończyć. Na tym się koncentrujemy. Do zrobienia pozostało nam jeszcze malowanie oznakować poziomych w tunelu południowym. Do tego bariery, ekrany akustyczne po obu stronach wjazdu do tunelu. No i prace porządkowe po obu stronach, czyli dokończenie nawierzchni bitumicznych, obsianie trawą etc. – mówił Tomasz Żuchowski, dyrektor generalny GDDKiA.

Zanim kierowcy wjadą do tunelu, konieczne jest uzyskanie odbiorów technicznych, jak i przez służby ratunkowe. GDDKiA wystąpiła do Państwowej Straży Pożarnej ws. odbioru.

- Aktualnie wykonywane są ćwiczenia próbne straży pożarnej. W najbliższych dniach odbędą się ćwiczenia generalne, które jest konieczne według prawa budowlanego. Mam nadzieję, że to generalne ćwiczenie i odbiory będą już formalnością – mówi Tomasz Żuchowski.