Natalia Strózik - w poprzednim sezonie siatkarka występującego w ekstraklasie MKS-u Kalisz, została nową zawodniczką pierwszoligowej drużyny Grupa Azoty PWSZ Tarnów,. Z tego samego kaliskiego klubu do ekipy piłki ręcznej beniaminka PGNiG Superligi - Grupa Azoty Tarnów - trafił pochodzący z Chorwacji Paulo Grozdek. Trenerzy i kibice liczą, że ta para wniesie dużo dobrego do swoich drużyn.
Od Brajana się wszystko zaczęło
Natalia i Paulo pierwsze spojrzenia wymieniali, spotykając się w sportowej hali. O tym jednak, że zostaną parą zadecydował... pies, Brajan.
- Bardzo kocham zwierzęta, najbardziej Brajana, lecz wyjeżdżając na mecze nie zawsze miałam go z kim zostawić. Paulo skorzystał z pretekstu i zaoferował pomoc. Potem były wspólne spacery i tak już zostało do dzisiaj - mówi Natalia.
- To się zwykle tak zaczyna. Sam nie wiesz o tym, jak i gdzie, po prostu wzięła cię dziewczyna i wiesz, że z tobą jest już źle. O wszystkim innym zapominasz i już nie może inaczej być, po prostu bez niej już nie możesz dłużej żyć- twierdzi z uśmiechem jej chłopak.
Natalia ceni u niego mocny charakter, niesamowite poczucie humoru, otwartość, wielką ambicję i upór w dążeniu do celu. - W ciągu zaledwie trzech miesięcy opanował nasz trudny przecież język. Przy mojej pomocy nadal go szlifuje - mówi. Jej zdaniem na boisku powinno procentować jego ekstraklasowe doświadczenie. W sparingowych spotkaniach pokazał się z dobrej strony.
Przed rozpoczęciem przygotowań do sezonu Natalia i Paulo spędzili miesiąc w uroczym, rodzinnym miasteczku Paulo w Chorwacji. W Tarnowie oczarowała ich przede wszystkim Starówka, w czym nie przeszkodził rozkopany na razie Rynek. Znaleźli także miejsce do wspólnych spacerów w Lasku Lipie, oczywiście z nieodłącznym Brajanem.
Sportowa rodzinka
Natalia Strózik przygodę z siatkówką rozpoczęła już w wieku dziewięciu lat - Nie mogło być inaczej. Siatkówka królowała w naszym domu. W drużynach grali z powodzeniem moi rodzice. Tato , nadal występuje w rozgrywkach ligi amatorskiej. Ja także połknęłam haczyk i postanowiłam, że zostanę siatkarką - wspomina.
Pierwszym jej klubem był MOSM Tychy. W roku 2010 trafiła do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Sosnowcu. Zaprzyjaźniła się tam między innymi z tarnowianką - Eweliną Tobiasz. Kolejnym krokiem w jej siatkarskiej karierze były w latach 2013-2016 występy w ekstraklasie, w Alufrofie Bielsko Biała. Potem reprezentowała Budowlanych Łódź, w latach 2017-2018 grała w AZS Uni Opole, a w ostatnim sezonie w ekipie z Kalisza. W międzyczasie występowała w reprezentacji Śląska i reprezentacji Polski juniorek.
- Propozycję gry w Tarnowie wcześniej otrzymał mój chłopak, Paulo. Nie ukrywam, że poszłam za głosem serca. Postanowiłam więc także poszukać nowego klubu i propozycja spadła mi jak z nieba - mówi Natalia.
Zdaniem fachowców jej mocną stroną jest dobre przyjęcie. Rezerwy widzi jeszcze w grze blokiem i w ataku. Wierzy, że wraz z nowymi koleżankami z drużyny dostarczy wielu radości kibicom.
A jak los rzucił Paulo właśnie do Tarnowa? Tutejsi trenerzy i działacze piłki ręcznej od dłuższego czasu rozglądali się za zawodnikiem występującym na lewym rozegraniu. Wybór padł właśnie na Grozdka, który ostatnie dwa sezony spędził w Kaliszu.
24-letni szczypiornista, urodzony w chorwackiej Crikvernicy, wcześniej występował w drużynie Zametu Rijeka. Rozegrał m.in. 24 spotkania w rozgrywkach o Puchar EHF.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?