Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na dworcu w Tarnowie już nie trzeba biegać przez tory [ZDJĘCIA, WIDEO]

Paweł Chwał
Na peronach prowadzone są obecnie ostatnie prace kosmetyczne
Na peronach prowadzone są obecnie ostatnie prace kosmetyczne Paweł Chwał
Kolejarze wcześniej, niż zapowiadali, otworzyli pod torami wygodne podziemne przejście na perony. Podróżni dostrzegają na kolei zmiany na lepsze. Cały czas czekają jednak na przyspieszenie pociągów.

autor: Paweł Chwał

Po ponadpółrocznych pracach kolejarze uruchomili wreszcie odnowione przejście pod torami, łączące tarnowski dworzec z peronami drugim i trzecim. Otwarcie nastąpiło wcześniej, niż zakładały plany PKP, co w przypadku remontów w Tarnowie jest rzeczą rzadko spotykaną.

Od marca, aby dostać się na perony, podróżni musieli nadkładać sporo drogi, pokonując mnóstwo przeszkód, by przejść przez czynne torowisko. Ze względów bezpieczeństwa trasa prowadziła w dużej odległości od dworca, co nastręczało dodatkowych problemów.

Slalomem przez torowisko

- To był prawdziwy dramat. Żona jest niewidoma i bez mojej pomocy nigdy na peron by nie dotarła. Po drodze pogubiłaby się albo wpadła pod pociąg - mówi Roman Kukułka, pasażer.

- Przyjechałem raz do Tarnowa z dwoma walizkami. Gdyby nie uprzejmość innych osób, które pomogły mi je przenieść przez tory, zostałbym z nimi bezradny na peronie. Sam nie poradziłbym sobie - wspomina Grzegorz Wojtowicz.

To już na szczęście historia, bo wygodny tunel pod torowiskiem czynny jest od kilku dni, choć trwają przy nim jeszcze drobne prace.

- To przede wszystkim duża oszczędność czasu. Do niedawna, aby zdążyć na pociąg, trzeba było wyjść co najmniej kilka minut wcześniej. Starszym ludziom pokonanie slalomu na stacji zajmowało kwadrans, a nawet dłużej. Tunelem wystarczą góra dwie minuty - przyznają Wiesław Oleksy i Grażyna Barwacz, którym przyspieszenie prac na peronach bardzo się podoba. - Może w ślad za tymi wszystkie kolejne prace również będą realizowane w terminie? Mamy serdecznie dość tych ciągłych opóźnień przy inwestycjach kolejowych w Tarnowie - dodają.

Prace na kilku frontach

Robotnicy uwijali się wczoraj w wielu miejscach stacji. Można ich było spotkać nie tylko w przejściu pod torami, ale również na wyremontowanym już w większości drugim i trzecim peronie, gdzie trwają jeszcze prace wykończeniowe.

- Perony są umiejscowione wyżej i teraz, jak wjeżdżają na nie pociągi, jest o wiele łatwiej do nich wsiąść, nawet osobom, które mają problemy z chodzeniem - zauważa Ryszard, kierownik pociągu pospiesznego relacji Kraków-Przemyśl, który wczoraj przed południem zatrzymał się przy tarnowskim dworcu. Podkreśla, że dzięki prowadzonej przez kolej modernizacji torów i dworców podniósł się komfort podróżowania pociągami, choć te nie rozwijają jeszcze pełnych prędkości, gdyż prace w wielu miejscach linii wciąż trwają. Ale i to powinno się niebawem zmienić. Składy pośpieszne mają rozwijać tu 160 km na godzinę . Zacznie się to od grudnia wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy.

Zabytkowa wiata powróci

Wielkim placem budowy jest teraz peron pierwszy, którego przebudowa zakończy się dopiero za kilka miesięcy.

- Zgodnie z ustaleniami z konserwatorem zabytków, na pierwszy peron wróci zabytkowa wiata, która stała w tym miejscu przed przebudową. Pojawi się także winda, taka sama jak te, które są już na peronach drugim i trzecim - informuje Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe SA.

Na peronach w najbliższych tygodniach zamontowane zostaną także nowe zegary, lampy oświetleniowe i tablice informacyjne, będące elementem nowego systemu informacji pasażerskiej.

- Przyprowadziłem córkę, aby jej pokazać dworzec. Jesteśmy pod wrażeniem rozmachu prowadzonych tutaj prac. Nie jechała jeszcze koleją, dlatego w czwartek zabieram córkę w podróż do Rzeszowa - mówi Grzegorz Wojtowicz.

Ponad 300 milionów
Prace, które prowadzone są już trzy lata na stacji w Tarnowie, to największa - od czasów uruchomienia kolei - przebudowa torów w ramach modernizacji linii Kraków-Rzeszów. PKP PLK SA na modernizację węzła tarnowskiego przeznaczyły blisko 310 mln zł.
W Tarnowie funkcjonuje już nowa nastawnia kolejowa (stara została wyburzona), a PLK wybudowały ponadto nowoczesne Lokalne Centrum Sterowania. Pozwala ono na prowadzenie nadzoru nad ruchem pociągów w obrębie kilkudziesięciu kilometrów - docelowo od Kłaja do Dębicy.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto